Ericsson i Apple zakopują topór wojenny
Szwedzka firma telekomunikacyjna Ericsson ogłosiła, że podpisała globalną umowę licencyjną z Apple. Umowa obejmuje wzajemną licencję dotyczącą opatentowanych technologii komórkowych o zasadniczym znaczeniu dla standardów komórkowych i przyznaje pewne inne prawa patentowe.
Strony wspólnie uzgodniły również wzmocnienie współpracy technologicznej i biznesowej, co według firmy Ericsson obejmie rozwój technologii, interoperacyjności i standardów.
Ugoda ta kończy również procesy sądowe złożone przez obie firmy w kilku krajach, w tym w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych we wschodnim dystrykcie Teksasu, a także skargi złożone przed Komisją Handlu Międzynarodowego Stanów Zjednoczonych (USITC).
Ericsson twierdzi, że na jego przychody z licencji na prawa własności intelektualnej nadal ma wpływ kilka czynników, w tym wygasłe umowy licencyjne patentowe, które oczekują na odnowienie, oraz zmiana technologii z 4G na 5G. Nie bez znaczenia pozostają również przetasowania walutowe oraz szeroko pojęta sytuacja geopolityczna, która może wywrzeć nieoczekiwane skutki w przyszłości.
Firma Ericsson szacuje, że przychody z licencji na prawa właśności intelektualnej w czwartym kwartale 2022 roku wyniosą od 5.5 do 6.0 mld euro, czyli ok. 504–549 mln euro. Prognozy uwzględniają skutki umowy z Apple, która obejmuje sprzedaż od 15 stycznia 2022, a także bieżącą działalność w zakresie praw własności intelektualnej ze wszystkimi innymi licencjobiorcami.
„Cieszymy się, że możemy rozstrzygnąć spory z Apple w ramach tej umowy, która ma strategiczne znaczenie dla naszego programu licencjonowania 5G. Dzięki temu obie firmy będą mogły nadal koncentrować się na dostarczaniu najlepszych technologii na światowy rynek” — mówiła w komunikacie prasowym Christina Petersson, dyrektor ds. własności intelektualnej w firmie Ericsson.
