Powstanie 300 gigafabryk baterii
Świat przyspiesza inwestycje w moce produkcyjne baterii litowo-jonowych, a liczba gigafabryk będących w fazie przygotowań przekroczyła już 300 – raportuje Benchmark Minerals.
Obecnie na świecie trwają przygotowania do uruchomienia ponad 300 gigafabryk baterii, których moce będą pozwalały w sumie wyprodukować baterie o pojemności 6387,6 GWh (+68% r/r).
Wciąż dominują pod tym względem Chiny, ale Ameryka Północna i Europa mocno przyspieszyły w ciągu ostatnich dwóch lat, częściowo dzięki wspólnym przedsięwzięciom producentów samochodów i baterii.
– W ciągu ostatniego roku, dzięki naciskowi na osiągnięcie celów klimatycznych oraz dzięki głównym producentom OEM i producentom samochodów, którzy chcą przyspieszyć elektryfikację firm, zapowiedzi dotyczące nowych gigafabryk nabrały tempa, a od kwietnia 2021 roku Benchmark dodał do swojego raportu ponad 100 nowych obiektów – mówi Hanisha Tirumalasetty, analityczka Benchmark Minerals.
Producenci aut i baterii łączą siły i napędzają rozwój branży na Zachodzie
Poza Chinami, to Ameryka Północna odnotowała najszybszy wzrost ze wszystkich regionów, zwiększając w zeszłym roku liczbę przygotowywanych gigafabryk o 11 zakładów. W tym samym okresie Europa dodała do swoich planów 8 gigafabryk.
Kluczowe znaczenie dla tego wzrostu mają wspólne przedsięwzięcia producentów samochodów i firm akumulatorowych. We wrześniu 2019 roku tylko jedna z pięciu północnoamerykańskich gigafabryk obserwowanych przez Benchmark bezpośrednio zaangażowała producenta samochodów – Gigafactory 1 Tesli w Nevadzie. Obecnie 14 z 23 obiektów powstających w Ameryce Północnej jest w całości lub częściowo własnością producentów aut, co będzie stanowić 81% potencjału produkcyjnego regionu na rok 2031.
Tesla ma w regionie dwie samodzielne fabryki i jedną w partnerstwie z firmą Panasonic, które odpowiadają za około jedną trzecią mocy produkcyjnych w Ameryce Północnej. Firma General Motors ogłosiła niedawno partnerstwo z LGES, w ramach którego powstaną cztery zakłady, a Ford współpracuje z SKI przy trzech gigafabrykach.
Stellantis w marcu ogłosił współpracę z LGES w celu uruchomienia gigafabryki w Kanadzie (pierwszej dodanej przez Benchmark dla tego kraju), a w Stanach Zjednoczonych współpracuje z Samsung SDI. Co więcej, poprzez ACC, Stellantis będzie również obsługiwać do 2031 roku trzy europejskie gigafabryki.
Producenci samochodów byli zaangażowani w jedną trzecią z 30 europejskich gigafabryk będących na liście Benchmark w maju 2022 roku, podczas gdy we wrześniu 2019 roku dostawcy aut mieli wkład w tylko jedną z 13 gigafabryk.
Chiny wciąż górą
Chiny nadal dominują na rynku produkcji baterii z 226 gigafabrykami, które mają zacząć działać do końca dekady, co stanowi ponad 75% wszystkich obiektów obserwowanych przez Benchmark.
300. gigafabryka dodana do Benchmark Gigafactory Assessment to inwestycja chińskiego producenta ogniw EVE Energy w Chengdu w Syczuanie. Ten wart 3 mld USD obiekt będzie miał moc 50 GWh. Benchmark przewiduje, że pierwsza faza (20 GWh) zostanie uruchomiona w 2026 roku, a pełna moc będzie dostępna w 2029 roku.
W 2031 roku Chiny mają dysponować gigafabrykami o wydajności prawie 4500 GWh, co ma stanowić 70% światowych mocy produkcyjnych.
Surowce w centrum uwagi
Hanisha Tirumalasetty podkreśla, że producenci samochodów, po nawiązaniu partnerstw z firmami z branży bateryjnej, powinni teraz zrobić kolejny krok i stawiać na współpracę z dostawcami surowców. To jedyny sposób na kontrolowanie łańcucha dostaw. Tirumalasetty zwraca przy tym uwagę, że w Ameryce Północnej i Europie zdolności wydobywcze są bardzo małe..
Ta rozbieżność między mocami produkcyjnymi w zakresie baterii a krytycznymi materiałami może najmocniej uderzyć w producentów samochodów.
– Duzi producenci samochodów zdają sobie sprawę, że muszą również pionowo zintegrować swoje firmy z materiałami akumulatorowymi – mówi Tirumalasetty.
Sytuacja zaczyna się już jednak zmieniać. Benchmark przywołuje przykład GM, które niedawno nawiązało współpracę z firmą Posco w Quebecu dotyczącą materiałów katodowych.
©Benchmark Minerals