Brytyjski urząd ds. konkurencji: Umowa NVIDA-Arm o wartości 40 mld USD budzi obawy
CMA, brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków ustalił, że dogłębne dochodzenie w sprawie umowy między NVIDIA i Arm jest uzasadnione z tytułu prawa o konkurencji.
Jeśli transakcja dojdzie do skutku, CMA obawia się, że połączone biznesy miałyby możliwość i zachętę do zaszkodzenia konkurencyjności rywali NVIDIA poprzez ograniczenie dostępu do własności intelektualnej firmy Arm. Własność intelektualna Arm jest wykorzystywana przez firmy produkujące układy półprzewodnikowe i produkty pokrewne, konkurujące z NVIDIA.
Ostatecznie CMA obawia się, że taki zanik konkurencji może zahamować innowacje na wielu rynkach, w tym w branży centrów danych, gamingu, IoT oraz samochodów autonomicznych. Mogłoby to skutkować wyższymi cenami lub niższą jakością produktów dla przedsiębiorstw i konsumentów.
NVIDIA zaoferowała zaradcze działania behawioralne – środek, który reguluje bieżące zachowanie firmy – ale CMA doszedł do wniosku, że tego typu działania nie rozwiałyby jego obaw. W związku z tym urząd stwierdził, że należy rozpocząć drugą, dogłębną fazę dochodzenia na temat fuzji ze względu na prawo o konkurencji.
Andrea Coscelli, dyrektor naczelny CMA, powiedział:
– Obawiamy się, że kontrola NVIDIA nad firmą Arm może stworzyć prawdziwe problemy dla konkurentów NVIDIA, ograniczając im dostęp do kluczowych technologii i ostatecznie hamując innowacje na wielu ważnych i rozwijających się rynkach. Może to skończyć się brakiem dostępu konsumentów do nowych produktów lub wzrostem cen. Przemysł technologii chipów jest wart miliardy i ma kluczowe znaczenie jeśli chodzi o produkty, na których na co dzień polegają firmy i konsumenci. Obejmuje to m.in. krytyczne przetwarzanie danych i technologię centrów danych, które wspierają biznesy cyfrowe w całej gospodarce, oraz przyszły rozwój technologii sztucznej inteligencji, która będzie ważna dla rozwijających się branż, takich jak robotyka i samochody autonomiczne.