reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© Volkswagen
Przemysł elektroniczny |

Volkswagen rozwija druk 3D na potrzeby produkcji aut

Po raz pierwszy, w głównym zakładzie w Wolfsburgu, do produkcji komponentów jest wykorzystywany najnowszy proces druku 3D, znany jako „binder jetting” (natrysk spoiwa). W zakresie oprogramowania procesu druku 3D Volkswagen współpracuje z Siemensem.

Podczas gdy w konwencjonalnym druku 3D do tworzenia elementu warstwa po warstwie z proszku metalicznego wykorzystuje się laser, w procesie natryskiwania spoiwa używa się kleju. Powstały w ten sposób metalowy element jest następnie podgrzewany i kształtowany. Zastosowanie technologii natrysku spoiwa zmniejsza koszty i zwiększa wydajność – elementy ważą, na przykład, o połowę mniej niż te wykonane z blachy stalowej – informuje Volkswagen w komunikacie.
Redukcja masy sprawia, że proces druku 3D jest szczególnie interesujący do zastosowań w produkcji samochodów, ale do tej pory produkcja większej liczby elementów nie była wystarczająco opłacalna. Nowa technologia i współpraca mają to zmienić – ocenia Volkswagen.
W ciągu ostatnich pięciu lat Volkswagen zainwestował w rozwój technologii druku 3D dwucyfrową kwotę wyrażoną w milionach euro. Koncern nawiązał ponadto współpracę w zakresie oprogramowania z Siemensem i rozszerzył dotychczasową współpracę z producentem drukarek – HP Inc. HP dostarcza Volkswagenowi potrzebne, zaawansowane technologicznie drukarki, a Siemens – oprogramowanie do nich. Jednym z kluczowych etapów procesu druku 3D, nad którym Siemens i Volkswagen pracowali wspólnie, jest optymalizacja ułożenia komponentów w komorze roboczej drukarki. Technika ta, znana jako zagnieżdżanie, umożliwia wyprodukowanie dwukrotnie większej liczby części podczas jednej sesji drukowania. Latem tego roku trzy firmy zamierzają utworzyć wspólny zespół ekspertów w centrum zaawansowanego druku 3D, które zostało otwarte w Wolfsburgu pod koniec 2018 roku. Umożliwia ono produkcję złożonych części samochodowych przy użyciu druku 3D. Centrum szkoli również pracowników w zakresie korzystania z tych technologii. Volkswagen zakłada, że do 2025 roku za pomocą druku 3D będzie produkować w Wolfsburgu do 100 000 elementów rocznie. Do zakładu w Osnabrück, w celu uzyskania certyfikatu, trafiły pierwsze komponenty wykonane w procesie „binder jetting” – elementy słupka A T-Roca w wersji kabriolet. Ważą one prawie o połowę mniej niż konwencjonalne, wykonane z blachy stalowej. Volkswagen używa druku 3D od 25 lat. Początkowo na potrzeby działu rozwoju technicznego, co miało przyspieszyć rozwój samochodów i obniżyć koszty ich powstawania. W tej chwili aż 13 działów zakładu w Wolfsburgu wykorzystuje różne procesy drukowania w produkcji elementów z tworzyw sztucznych oraz z metalu. Typowe przykłady to plastikowe elementy prototypów, jak konsole środkowe, poszycia drzwi, deski rozdzielcze oraz zderzaki. Do drukowanych elementów metalowych należą kolektory dolotowe, chłodnice, wsporniki i łączniki. W ciągu ostatnich 25 lat w procesie druku 3D wyprodukowano w sumie ponad milion komponentów.

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 26 2024 09:38 V22.4.33-2
reklama
reklama