© Texas Instruments
Przemysł elektroniczny |
Texas Instruments planuje zamknięcie dwóch fabryk
TI, wraz z informacją o wynikach za czwarty kwartał, przekazał, że w ciagu 3 do 5 lat zamierza zamknąć dwie fabryki. Firma będzie natomiast kontynuować budowę zakładu w Richardson.
Podczas konferencji wynikowej, szef relacji inwestorskich Dave Pahl powiedział, że ponad pięćdziesięcioletnie fabryki w Dallas i Sherman są już ostatnimi zakładami firmy, które wciąż produkują na podłożach 150 mm, a ich łączne przychody to około 1,5 mld USD. Zamknięcie tych obiektów będzie wieloletnim projektem, którego zakończenie przewidywane jest nie wcześniej niż w 2023 roku, ale nie później niż do roku 2025.
Jak podaje The Dallas Morning News, każda z fabryk zatrudnia około 500 osób. Redukcje etatów nie zaczną się natychmiast, wielu pracowników zostanie przetransferowanych do innych zakładów w rejonie Dallas, natomiast część otrzyma odprawy i pomoc w znalezieniu kolejnej posady.
Fabryki w Dallas i Sherman „odegrały kluczową rolę w sukcesie TI przez ostatnich pięć dekad, jednak nie dysponują skalą, infrastrukturą i wydajnością wymaganą do modernizacji do technologii 300 mm” - stwierdza TI.
W Richardson, gdzie firma skoncentruje się na waflach 300 mm, na miejscu działają już maszyny budowlane. Szkielet budynku ma zostać ukończony pod koniec 2021 r., natomiast instalacja sprzętu i zatrudnienie personelu będzie zależeć od popytu na rynku – mówił rzecznik TI podczas konferencji wynikowej.
W podsumowaniu dla inwestorów Dave Pahl przywołał plan TI, zakładający koncentrację na układach analogowych i embedded, szczególnie do zastosowań w szybko rozwijających się sektorach motoryzacyjnym i przemysłowym, które mają potencjał, aby zapewnić firmie z 90-letnią historią zróżnicowanie działalności oraz długowieczność.
Texas Instruments ma 14 zakładów produkcyjnych na całym świecie, w tym w północnym Teksasie i Maine.