reklama
reklama
reklama
reklama
© Pixabay
Przemysł elektroniczny |

APS Energia: Celem są nowe rekordy

- Po pierwszym kwartale optymistycznie patrzymy w przyszłość. Sprzyja temu rekordowy portfel zamówień, który przekracza 66 mln PLN. Obiecująco wyglądają perspektywy rozwoju w nowych segmentach - mówi dla Akcjonariat.pl Piotr Szewczyk, prezes zarządu APS Energia.

Akcjonariat.pl: – Po rekordowym 2018 roku APS Energia przeznaczyła na dywidendę 2,54 mln zł. Wypłata takiej kwoty daje najwyższą w historii spółki stopę na poziomie 3,6 proc. Czy powrót do wypłaty dywidendy po roku przerwy jest zapowiedzią regularnego dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami? Piotr Szewczyk, prezes zarządu APS Energia: – Zdecydowanie tak. Naszym celem jest coroczna wypłata dywidendy. W przyjętej strategii założyliśmy, by rekomendowana kwota wynosiła do 30 proc. skonsolidowanego zysku netto lub więcej, jeśli pozwoli na to sytuacja. – Niedawne walne zdecydowało o tegorocznej dywidendzie, ale także o buy backu. Kwota 4,3 mln zł zasili kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na wykup akcji własnych. Czy w tym roku możliwe jest uruchomienie buy backu? – Naturalnie istnieje taka możliwość. Jednak taka decyzja będzie uzależniona przede wszystkim od bieżącego kursu akcji APS Energia. Pokusą do uruchomienia skupu będzie niska wycena akcji na giełdzie. Według naszej oceny obecny kurs jest dużo poniżej wartości godziwej. Zgodnie z decyzją kwietniowego WZA skup będzie można przeprowadzić maksymalnie po 5 zł za akcję. – Dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami jest możliwe dzięki poprawiającym się wynikom. W 2018 roku przychody wzrosły o blisko 30 proc. do 123,9 mln zł. EBITDA sięgnęła 14,8 mln zł wobec 2,2 mln z 2017 roku. Rekordowe wyniki z ubiegłego roku są do pobicia? – Taki jest nasz cel. Po pierwszym kwartale optymistycznie patrzymy w przyszłość. Sprzyja temu rekordowy portfel zamówień, który podczas prezentacji raportu rocznego sięgał 66,4 mln zł, z czego do realizacji na 2019 rok jest 46,6 mln zł. W tej puli 69 proc. stanowią kontrakty z rynku krajowego. Nie brakuje też zleceń z Rosji, która jest dla nas strategicznym rynkiem. Dobrze wyglądają perspektywy w Czechach. – Spółka, oprócz stabilnego rozwoju w podstawowym obszarze przemysłowych systemach zasilania gwarantowanego, chce mocniej zaistnieć w segmencie transportu i trakcji. Zamierza też mocniej zaistnieć w nowych obszarach. Jak udaje się realizować te cele? – Segment transportu i trakcji rozwijamy zgodnie z planem. Perspektywy w tym zakresie są obiecujące i naszym celem jest osiągnięcie około 10 proc. udziałów w tym obszarze na krajowym rynku. Obecnie pracujemy nad rozwojem nowoczesnych przetwornic statycznych dedykowanych do pojazdów metra, tramwajów, trolejbusów, pojazdów szynowych, elektrycznych zespołów trakcyjnych, lokomotyw oraz wagonów. Widzimy też duże szanse na rozwój w obszarze magazynów energii. Bierzemy udział w przetargach na budowę magazynów o potencjale kilku MWh. Ciekawie zapowiada się inwestycja PSE o potencjale 100 MWh, co byłoby największym tego typu obiektem na świecie. Kolejnym perspektywicznym obszarem jest segment ładowarek do samochodów elektrycznych. W Polsce ten rynek może być wart setki milionów złotych. Chcemy być na nim obecni. – Nowa strategia APS Energia obejmuje wejście na rynek z nową gamą produktów. Obecnie spółka pracuje nad 5 projektami badawczymi. Kiedy trafią na rynek? – Na pewno jeszcze w tym roku zaczną pojawiać się na rynku. To ważne dla nas projekty, które w kolejnych latach powinny mieć znaczący wpływ na osiągane wyniki. Spółka konsekwentnie inwestuje w rozwój technologiczny oferowanych produktów, bazując głównie na własnych kompetencjach i osiągnięciach w zakresie B&R oraz współpracy z jednostkami badawczymi i uczelniami. Efektem prac są własne, nowatorskie rozwiązania, dostosowane do specyficznych potrzeb klientów. Stawiamy na dalszy rozwój działu badawczo-rozwojowego, w czym ma pomóc podwojenie zatrudnienia w tym dziale. – Dziękuję za rozmowę. Źródło: akcjonariat.pl

reklama
Załaduj więcej newsów
March 15 2024 14:25 V22.4.5-2