Dobre perspektywy dla przemysłu ogniw słonecznych

Ranking został sporządzony na podstawie obecnej zdolności produkcyjnej. iSuppli zdecydowało się na te właśnie kryterium, bowiem producenci ogniw uzyskują przychody z różnych źródeł (ogniwa, panele, całe systemy), tak więc kryterium sprzedaży mogłoby dać fałszywy obraz branży. Portal CIOL.com omówił w rozmowie z Dr. Henning’iem Wicht, Senior Director w iSuppli, wyniki rankingu. Podkreślono między innymi kluczową rolę jaką dla rynku solarów wciąż odgrywają subsydia ze strony organów administracji. Technika solarna jest dostępna już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz można zauważyć znaczny wzrost popytu na solary. Niewątpliwie, jednym z kluczowych czynników wzrostu sektora jest konieczność ograniczenia emisji CO2. Według Dr. Wicht: ‘Enegia odnawialna jest kluczem do osiągnięcia tego celu. Rządy europejskie są w czołówce krajów wprowadzających w życie ograniczenia CO2. […] Japonia była pierwszym znaczącym rynkiem dla tej technologii. W Europie rynek uległ znacznemu ożywieniu począwszy od roku 2005’. Według iSuppli, rynek wciąż znajduje się we wczesnym stadium rozwoju i czeka go szybki wzrost przez najbliższe 10 lat. Szczególnym wątkiem poruszanym w rozmowie CIOL.com z Dr. Hennig;iem jest związek przemysłu solarnego oraz przemysłu semikonduktorów. Generalnie, wzajemny wpływ obu sektorów jest niewielki i jak stwierdza Dr. Wicht "Faktycznie, przemysł semikonduktorów nie jest w stanie produkować konkurencyjnych rynkowo ogniw solarnych, a popyt sektora solarów na półprzewodniki też jest raczej ograniczony. Jednakże, firmy produkujące półprzewodniki już obecnie dywersyfikują swoją działalność inwestując w produkcję ogniw fotogalwanicznych’. Przykładem mogą być ostatnie posunięcia Qimonda, która sama rozwija taką produkcję, Intel czy LG, które zainwestowały w kilka firm sektora solarnego. Niewątpliwie, do inwestycji w ten rozwijający się sektor skłaniają dobre perspektywy rynkowe. Świadczą o tym między innymi dane zebrane przez iSuppli, dotyczące planów rozwoju zdolności produkcyjnych do roku 2010. 20 największych producentów planuje powiększyć do roku 2010 zwoje zdolności produkcyjne ponad dwu i półkrotnie. Średnio, firmy planują zwiększać swoje zdolności produkcyjne o ponad 60% rocznie.