
© Pixabay
Przemysł elektroniczny |
Eksport to na razie jeszcze nie tak duża część naszej sprzedaży, oscyluje w granicach 20%, ale widać stały, kilkuprocentowy rocznie przyrost, szczególnie jeśli chodzi o produkty własne pod marką REECO. To nasz najmocniejszy punkt w rozwoju zagranicznym.
- Od około 8 lat współpracujemy z firmą Yamaha i z sukcesami sprzedajemy ich automaty pick&place. Myślę, że w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw jesteśmy liderami, jeśli chodzi o liczbę tych urządzeń sprzedanych w ciągu ostatnich kilku lat.
Około dwóch lat temu inna dywizja japońskiego koncernu, YAMAHA ROBOTICS, która produkuje podzespoły do automatycznych linii montażowych, zaproponowała nam prowadzenie dystrybucji ich rozwiązań na terenie Europy Środkowo-Wschodniej. Yamaha Robotics zadecydowała wówczas o wejściu na ten rynek właśnie przez lokalnych dystrybutorów, bo wcześniej działała tu poprzez inne japońskie firmy. To dla nas nowa branża, ale działamy bardzo intensywnie, czego przykładem jest chociażby kwietniowa konferencja „Przyszłość Branży Producentów Elektroniki” oraz nawiązujemy współpracę z klientami oraz integratorami, którzy wspierają nas w tej działalności i mogę powiedzieć, że osiągamy sukcesy.
Wciąż szukamy też nowych partnerów, ponieważ nasi doradcy techniczno-handlowi mogą pozyskać dużo więcej zapotrzebowań, niż jesteśmy w stanie sami wykonać. Dlatego chętnie nawiązujemy współpracę z integratorami, którym dostarczamy podzespoły i szkolimy, aby w rezultacie zrealizować więcej zamówień.
Nasi dotychczasowi klienci są bardzo zainteresowani robotyką i stanowią dużą grupę odbiorców. Ale staramy się też dotrzeć do firm działających w innych segmentach, i to bardzo od siebie odległych, np. farmaceutycznym, kosmetycznym, mechaniki dla motoryzacji czy magazynowo-logistycznym.
Oferujemy gotowe roboty lutownicze, naszej marki REECO, wyposażone w transport liniowy i komunikację SMEMA. Ale oczywiście zapewniamy też integrację różnych robotów pod konkretne zastosowanie w danym zakładzie produkcyjnym. Zanim dostarczymy taką maszynę, klient może u nas sprawdzić opłacalność takiego rozwiązania, ponieważ przeprowadzamy testy aplikacji, pokazujące możliwe do osiągnięcia jakość i szybkość.
© Renex
RENEX rośnie dzięki różnorodności
RENEX zwiększa sprzedaż eksportową, kontynuuje rozwój własnej marki REECO, aktywnie działa w branży robotyki i buduje nowe centrum technologiczne. O tym, co dzieje się we włocławskiej firmie, opowiada jej prezes, Predrag Topić.
evertiq.pl: - Jak wygląda rozwój eksportu firmy RENEX?
Predrag Topić, prezes zarządu RENEX: - Jeśli chodzi o eksport własnej marki REECO, najlepiej czujemy się w Europie Zachodniej, tzn. w Niemczech, Holandii, Francji i Wielkiej Brytanii oraz w Skandynawii. Marka REECO, obejmuje odzież antystatyczną, meble antystatyczne, urządzenia dedykowane dla przemysłu elektronicznego, takie jak, myjki ultradźwiękowe, podgrzewacze płytek, a także, od stosunkowo niedawna, roboty lutownicze. Sprzedaż na te rynki prowadzimy bezpośrednio z Polski, ale naszą działalność w Europie Zachodniej mocno wspiera biuro z bogato wyposażonym Demo-Roomem w Düsseldorfie, dzięki któremu mamy lepszy kontakt z klientem. Natomiast jeśli chodzi o całość oferty firmy RENEX, to dysponujemy biurami w Bukareszcie, Belgradzie i Zagrzebiu, z których prowadzimy obsługę na region Półwyspu Bałkańskiego.
- Czym zajmuje się firma RENEX?
- Podstawową misją RENEX jest kompleksowa obsługa, tzn. słuchamy i odpowiadamy na potrzeby naszych klientów oraz rozwiązujemy ich problemy. Historycznie, zaczynaliśmy od drobnych produktów dla elektroników: narzędzi ręcznych, lutownic, stacji do montażu i demontażu komponentów, następnie rozszerzyliśmy portfolio o produkty antystatyczne, lupy, mikroskopy, narzędzia inspekcyjne, ale wraz z rozwojem klienci oczekiwali od RENEX oferty na zaawansowane linie produkcyjne. Rozpoczęliśmy współpracę z YAMAHĄ, oferując automatyczne linie do montażu SMT. Do tego, sukcesywnie dochodzi coraz szersza oferta produktów pod własną marką REECO oraz roboty, dzięki współpracy z YAMAHA ROBOTICS. Produkty REECO oferujemy już od wielu lat, pierwsze sukcesy odnotowaliśmy mniej więcej dekadę temu. Obecnie przychody z tego sektora stanowią około jedną trzecią obrotów firmy i jest to najbardziej stabilna część działalności. RENEX prowadzi też szkolenia dla branży elektronicznej, jesteśmy Autoryzowanym Centrum Szkoleniowym IPC. Zajmujemy się też projektowaniem i wykonaniem cleanroomów. Jest to bardzo specyficzny obszar działalności, z którym firmy zagraniczne mogłyby w Polsce mieć problemy. Przykładem mogą być azjatyckie firmy, które projektowały cleanroomy według swoich wytycznych, a okazywało się, że taki projekt się nie sprawdza, np. ze względu na inne warunki klimatyczne w naszym kraju.- Roboty to stosunkowo nowy obszar dla RENEX-u. Jak to się zaczęło?
