reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
eagle-and-dragon_USA-vs-China_4
© Liviorki for Evertiq_eagle and dragon_USA vs China
Biznes |

Kolejna odsłona wojny handlowej Chiny-USA

Pekin wprowadza kontrolę eksportu pięciu kolejnych metali ziem rzadkich oraz ograniczenia dotyczące technologii związanych z akumulatorami litowymi. W odpowiedzi Waszyngton zapowiada nałożenie 100-procentowych ceł na chińskie towary i wprowadzenie własnych restrykcji eksportowych. Nagłe zaostrzenie wojny handlowej na linii USA-Chiny, to niespodziewany scenariusz przed planowanym na koniec października spotkaniem Trump - Xi Jinping.

Chińskie ministerstwo handlu oraz administracja celna ogłosiły w czwartek 9 października wprowadzenie kontroli eksportu pięciu metali ziem rzadkich – holmu, erbu, tulu, europu i iterbu – oraz szeregu produktów z nimi związanych. Nowe regulacje mają wejść w życie 8 listopada. Jak podano, ograniczenia obejmą również technologie związane z wydobyciem, przetwórstwem, produkcją materiałów magnetycznych i recyklingiem, które odtąd będą wymagały specjalnych zezwoleń.

Dodatkowo chińskim firmom zakazano udzielania pomocy zagranicznym podmiotom w działalności związanej z tymi surowcami bez zgody władz. W osobnym komunikacie Pekin zapowiedział także wdrożenie kontroli eksportu kluczowych technologii i materiałów używanych w produkcji akumulatorów litowych.

Nowe chińskie regulacje mogą pogłębić napięcia handlowe nie tylko z USA, ale również z Unią Europejską. Waszyngton i Bruksela od miesięcy zarzucają Pekinowi celowe opóźnianie wydawania pozwoleń eksportowych. 

“To jest przesłanie skierowane do całego świata. Brzmi ono: kontrolujemy wasze gospodarki i możemy zniszczyć wasz dobrobyt, kiedykolwiek będziemy chcieli” – powiedział Dean W. Ball, ekspert think tanku Foundation for American dla Polskiej Agencji Prasowej.

Reakcja Stanów Zjednoczonych była natychmiastowa. W piątek 10 października prezydent USA Donald Trump ogłosił, że od 1 listopada na chińskie towary zostaną nałożone 100-procentowe cła. Zapowiedział również wprowadzenie kontroli eksportu oprogramowania o znaczeniu krytycznym.

(...)To jest całkowicie niespotykane w handlu międzynarodowym i jest hańbą moralną w stosunkach z innymi państwami. Biorąc pod uwagę fakt, że Chiny zajęły to bezprecedensowe stanowisko, i wypowiadając się wyłącznie w imieniu Stanów Zjednoczonych, a nie innych państw, którym podobnie zagrożono, od 1 listopada 2025 (albo wcześniej, w zależności od dalszych działań albo zmian ze strony Chin), USA nałożą cło 100 proc. na Chiny, oprócz wszelkich stawek taryfowych, które obecnie płacą” - napisał Trump w swoim serwisie Truth Social.

Chiny pozostają dominującym graczem na światowym rynku metali ziem rzadkich. Według danych United States Geological Survey globalne zasoby tych surowców szacowane są na 110 milionów ton, z czego 44 miliony przypada na Chiny. Państwo Środka kontroluje także około 90 proc. światowego przetwórstwa. Dla porównania, złoża Wietnamu oceniane są na 21 milionów ton, a Brazylii na 22 milionów ton.

Agencja Reutera zwraca uwagę, że Pekin od dawna wykorzystuje kontrolę nad tymi surowcami jako narzędzie wpływu w relacjach handlowych z USA. Czwartkowe decyzje zbiegają się w czasie z przygotowaniami do możliwego spotkania Donalda Trumpa i Xi Jinpinga podczas szczytu Azji i Pacyfiku w Korei Południowej. Spotkanie, planowane jako pierwsze w drugiej kadencji Trumpa, miało potencjalnie złagodzić napięcia przed kolejną rundą negocjacji celnych zaplanowaną na 10 listopada.


reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
© 2025 Evertiq AB October 16 2025 20:29 V24.6.4-1
reklama
reklama