Branża EMS odnotowuje spadek i stagnację w całej Europie

Zgodnie z przedstawionymi danymi w badaniu wzięło udział 219 podmiotów prawnych reprezentujących 177 firm EMS z całej Europy. Łącznie firmy te wygenerowały w pierwszej połowie 2025 r. około 4,5 mld EUR przychodów. Dla porównania respondenci zgłosili około 11 miliardów euro za cały rok 2024, a rok 2025 ma zakończyć się nieco niższym wynikiem, wynoszącym 10,9 miliarda euro.

W badaniu uczestników podzielono na dwie grupy: firmy o rocznych przychodach powyżej 50 mln euro i firmy poniżej tego progu. Większe firmy stanowiły 27,4% uczestników, ale wygenerowały 77,2% całkowitych przychodów, podczas gdy mniejsze firmy EMS miały w tym udziale 22,8%. Obie grupy odnotowały spadki w ujęciu rok do roku w pierwszej połowie 2025 r. –6,6% w przypadku większych firm i –12,7% w przypadku mniejszych.

Pod względem geograficznym Niemcy odpowiadały za około połowę wszystkich zgłoszonych przychodów. Inne znaczące rynki to Europa Środkowa i Wschodnia, Francja, Belgia, Szwajcaria i Austria. Analiza wykazała gwałtowny spadek przychodów między pierwszą a drugą połową 2024 r. (-10,8%), po którym nastąpił niewielki wzrost o 3,1% na początku 2025 r. i umiarkowana prognoza +0,9% na drugą połowę roku — co sugeruje powolne ożywienie, ale ogólnie stabilną tendencję.

Jak wyjaśnił Solka, różnice regionalne były wyraźne. Niemcy odnotowały gwałtowny spadek i jedynie niewielkie ożywienie, podczas gdy Szwajcaria i Francja wykazały silny dwucyfrowy wzrost na początku 2025 r. W Europie Wschodniej wyniki były słabsze, ponieważ niektóre zachodnioeuropejskie firmy EMS przeniosły produkcję z powrotem na zachód.

„Po trudnym 2024 r. zaczynamy dostrzegać światełko w tunelu w 2025 r. Podczas gdy Niemcy i Austria nadal odnotowują ogólny spadek, inne kraje — w szczególności Szwajcaria i Holandia — wykazują silny wzrost”.

Na początku 2025 r. portfel zamówień wszystkich firm spadł o 1,7%, przy czym spadki odnotowały zarówno duże, jak i małe firmy EMS. Jednocześnie poziom zapasów spadł o około 6,7%, co Solka określił jako pozytywny rozwój sytuacji po wysokim poziomie zapasów zgromadzonych w poprzednich latach w związku z niedoborami w łańcuchu dostaw.

Zapytani o aktualną sytuację w zakresie zamówień, ponad połowa respondentów oceniła ją jako „zadowalającą” – poinformował dr Haas ze sceny. Jednak firmy z Europy Wschodniej zgłaszały trudniejsze warunki – 35% z nich określiło sytuację jako „złą”, bez napływających zamówień, a 9% jako „bardzo złą”. Haass wyjaśnił, że zachodnim firmom łatwiej było ograniczyć produkcję w Europie Wschodniej.

„Przeniosły one część produkcji i zamówień z Europy Wschodniej do Europy Zachodniej, korzystając z tamtejszych zakładów. Dlatego sytuacja w Europie Wschodniej jest obecnie gorsza niż w Europie Zachodniej”.

Rynek EMS w krajach skandynawskich stanowi około 5,9% całego rynku europejskiego. W 2024 r. odnotował on spadek o około 6%, choć dane te są nieco zniekształcone ze względu na przeniesienie produkcji duńskiej firmy do Polski. W Szwecji odnotowano spadek przychodów o 2,9% w euro, a 20 największych szwedzkich firm EMS odpowiadało za około 90% przychodów tego sektora w kraju.

W latach 2019–2025 w regionie skandynawskim odnotowano 43 transakcje fuzji i przejęć, w tym 10 zamknięć lub upadłości. Około 70% wszystkich działań związanych z fuzjami i przejęciami pochodziło od pięciu największych publicznych firm EMS w regionie skandynawskim.

Notowane na giełdzie firmy EMS z regionu skandynawskiego odnotowały w 2024 r. znaczne spadki przychodów w porównaniu z 2023 r. Jednak większość z nich odnotowała poprawę na początku 2025 r. W porównaniu z szeroko pojętym rynkiem europejskim firmy te „znajdują się w lepszej sytuacji”, jak zauważył Haass, dodając, że stabilność zapewniają takie sektory, jak elektronika medyczna i wojskowa.

Patrząc w przyszłość, prelegenci zauważyli pozytywne perspektywy na rok 2026. W drugiej połowie 2025 r. uczestnicy badania spodziewają się niewielkiej poprawy o 0,9% w porównaniu z pierwszą połową roku, jak wspomniano wcześniej. Jednak w połączeniu z wcześniejszym spowolnieniem prognozuje się, że branża jako całość pozostanie na niezmienionym poziomie w ujęciu rok do roku. Natomiast uczestnicy badania pozostają optymistyczni co do roku 2026, prognozując dwucyfrowy wzrost na kilku rynkach, w tym w Niemczech i Szwajcarii.

23 października dyskusja będzie kontynuowana, gdy Mareike Haass i Christoph Solka ponownie pojawią się na scenie Evertiq Expo — tym razem w Warszawie — aby podzielić się swoimi przemyśleniami na temat kierunku, w jakim zmierza europejski przemysł EMS. Podczas swojego wystąpienia zatytułowanego „Branża EMS — przemyślenia na temat przyszłości” mają oni przedstawić najnowsze dane i spostrzeżenia, które mogą dać jaśniejszy obraz tego, co nas czeka w 2026 r. — oraz które rynki mogą odnieść największe korzyści z potencjalnego ożywienia gospodarczego.