
Wbrew naciskom chińskich władz, lokalne firmy nadal chcą chipów Nvidii
Największe chińskie spółki technologiczne utrzymują zainteresowanie zakupem układów sztucznej inteligencji od Nvidii. Dzieje się tak, pomimo nacisków z Pekinu zniechęcają je do takich transakcji – podała agencja Reutera, powołując się na swoje źródła.
Chińskie firmy chcą mieć pewność, że ich zamówienia na H20 – model chipu, którego sprzedaż w Chinach została w lipcu ponownie dopuszczona przez władze USA – są realizowane. Jednocześnie obserwują plany Nvidii dotyczące nowego układu B30A, opartego na architekturze Blackwell.
Dostęp Chin do zaawansowanych układów AI jest jednym z punktów sporu technologicznego między Waszyngtonem a Pekinem. USA częściowo złagodziły ograniczenia, argumentując, że lepszym rozwiązaniem będzie gdy chińskie firmy będą używały chipów Nvidii, współpracujących z jej oprogramowaniem, zamiast całkowicie przechodzić na rozwiązania rodzimych dostawców, takich jak Huawei. Administracja amerykańska zawarła z Nvidią porozumienie, na mocy którego 15 proc. przychodów ze sprzedaży modelu H20 trafia do rządu USA.
Władze chińskie wzywały już niektóre spółki, w tym Tencent i ByteDance, by wyjaśniły zakupy chipów H20. Według źródeł nie zakazano jednak całkowicie nabywania produktów Nvidii. Z kolei ten amerykański producent chipów posiada zapasy od 600 do 700 tysięcy chipów H20 i zleciła TSMC produkcję kolejnych. Z kolei próbki B30A mogą trafić do chińskich klientów testowych już we wrześniu.
Prezes Nvidii Jensen Huang ocenił, że jeśli spółka będzie mogła oferować w Chinach konkurencyjne produkty, to te transakcje mogą być wart dla nawet 50 miliardów dolarów.