
Chiny stawiają na roboty humanoidalne. Rząd przeznacza miliardy na dotacje
W chińskim przemyśle technologicznym rośnie znaczenie humanoidalnych robotów wspieranych przez sztuczną inteligencję. Chiński rząd wiąże z tą technologią nadzieje w kontekście kilku istotnych wyzwań gospodarczych: sporów handlowych ze Stanami Zjednoczonymi, spadku liczby ludności oraz spowolnienia gospodarczego. Jest tylko jeden problem - co z ludźmi, którzy wykonują w tej chwili prace, które jutro będą wykonywały roboty?
Przykładem tego trendu jest działalność firmy AgiBot, chińskiego startupu, który w magazynie na obrzeżach Szanghaju prowadzi intensywne testy i szkolenie robotów do wykonywania prostych czynności, takich jak składanie ubrań, przygotowywanie jedzenia czy otwieranie drzwi. Zakład pracuje siedemnaście godzin dziennie, generując ogromne ilości danych do uczenia maszynowego. Celem jest stworzenie samodzielnych, uczących się robotów zdolnych do pracy w środowisku produkcyjnym.
„Wyobraź sobie, że pewnego dnia w naszej fabryce roboty same się montują” – powiedział Yao Maoqing, partner w AgiBot.
W kwietniu prezydent Xi Jinping odwiedził fabrykę AgiBot, co uznano za symboliczne wsparcie dla rozwoju tego sektora. Podczas wizyty Xi żartował, że roboty mogłyby zagrać w reprezentacji piłkarskiej. Wcześniej, na spotkaniu z prywatnymi firmami technologicznymi, chiński przywódca podkreślił potrzebę wspierania lokalnej gospodarki przez innowacyjne podmioty, takie jak Unitree – kolejny producent humanoidów.
Pekin postrzega robotykę jako narzędzie kolejnej rewolucji przemysłowej. Podczas gdy Stany Zjednoczone wciąż negocjują kształt polityki celnej, która ma sprzyjać powrotowi przemysłu do kraju, Chiny koncentrują się na automatyzacji procesów produkcyjnych. Rozwój robotów humanoidalnych, łączących fizyczne możliwości z systemami sztucznej inteligencji, ma pozwolić na zwiększenie wydajności bez zwiększania zatrudnienia.
Powszechne zastosowanie robotów humanoidalnych może umożliwić Chinom utrzymanie przewagi w sektorze produkcyjnym oraz dalszy wzrost gospodarczy. Wątpliwości budzi jednak wpływ automatyzacji na zatrudnienie. Państwowe media sugerują, że jak w przypadku wcześniejszych rewolucji przemysłowych, pojawienie się nowych technologii doprowadzi ostatecznie do stworzenia nowych miejsc pracy, mimo początkowych trudności związanych z transformacją rynku pracy.
Warto podkreślić, że chińskie władze przyznają bardzo hojne dotacje firmom zajmującym się robotyką humanoidalną. W ciągu ostatniego roku na ten sektor przeznaczono ponad 20 miliardów dolarów. A to dopiero początek. Pekin tworzy aktualnie fundusz o wartości przekraczającej 137 miliardów dolarów na wsparcie start-upów zajmujących się sztuczną inteligencją i robotyką.