
Fotowoltaika SolarinBlue wypływa na morze
Francuski startup SolarinBlue rozwija innowacyjne pływające farmy fotowoltaiczne, które mają współpracować z morskimi farmami wiatrowymi, zwiększając wydajność całego systemu o około 30%.
Dzięki wykorzystaniu istniejącej infrastruktury przesyłowej dla elektrowni wiatrowych, możliwe jest uniknięcie dodatkowych kosztów związanych z budową nowych przyłączy. Tego typu rozwiązania są szczególnie atrakcyjne dla portów morskich oraz podmiotów generujących energię w pobliżu wody.
“Możemy podwoić wydajność farm wiatrowych, zajmując powierzchnię równą raptem 10 proc. powierzchni elektrowni wiatrowej, zwiększając jej wydajność o średnio 30 proc. w ciągu roku. I – co ważne – jest to możliwe przy wykorzystaniu sieci przesyłowej przeznaczonej dla elektrowni wiatrowych” - w rozmowie z WNP.PL powiedziała Maddalena Bozzetti, head of business development SolarinBlue.
Technologia SolarinBlue przeszła pomyślne testy przy falach sięgających 14 metrów i nadaje się do instalacji na głębokościach do 200 metrów. Sama konstrukcja farmy składa się z jednostek solarnych, częściowo kotwiczących się do dna morskiego. Instalacje nie są opłacalne w bardzo płytkich wodach (poniżej 5–6 m), a samodzielne farmy fotowoltaiczne daleko od brzegu są nieekonomiczne bez połączenia z farmami wiatrowymi.
Obecnie firma realizuje projekt 1 MW w porcie w Bordeaux i przygotowuje się do przetargu na farmę 50 MW w Holandii. Projekt otrzymuje wsparcie finansowe od rządu Francji i inwestorów prywatnych, a w przyszłości planowane jest również korzystanie z funduszy unijnych.
Przepisy prawne w wielu krajach UE zaczynają sprzyjać takim instalacjom, zwłaszcza w obrębie portów. Pilotażowe projekty realizowane są już m.in. we Francji, Hiszpanii, Holandii i we Włoszech. Kluczowe będzie teraz wdrażanie dużych, wielkoskalowych inwestycji przez rządy.