
Wietnam nową potęgą na rynku półprzewodników?
Władze Wietnamu zatwierdziły w budżecie 500 milionów dolarów na fabrykę półprzewodników. Nowy zakład skupi się na produkcji zaawansowanych technologicznie chipów w celu wsparcia krajowego przemysłu i bezpieczeństwa narodowego. Rząd chce zmniejszając zależność Wietnamu od globalnych łańcuchów dostaw.
Według doniesień medialnych zakład będzie zajmował się badaniami, projektowaniem, produkcją, pakowaniem i testowaniem półprzewodników. Będzie to pierwsza w tym kraju fabryka finansowaną przez rząd. To początek długoterminowej strategii mającej na celu wzmocnienie tamtejszego przemysłu półprzewodników do 2050 roku.
Nowy zakład ma skupić się na produkcji zaawansowanych technologicznie chipów w celu wsparcia krajowego przemysłu i bezpieczeństwa narodowego. Tym samym zmniejszy zależność Wietnamu od globalnych łańcuchów dostaw - podaje serwisu informacyjny Vietnam Net.
Aby wesprzeć realizację celu, jakim jest przekształcenie Wietnamu z taniej bazy produkcyjnej w miejsce inwestowania w badania, projektowanie i produkcję chipów, rząd oferuje kilka zachęt finansowych. Władze chcą przyciągnąć prywatnych inwestorów.
Zapowiedziano 30% bezpośredniego finansowania dla fabryki chipów, jeśli zostanie ona ukończona przed końcem tej dekady. Firmy będą mogły zatrzymać do 20% dochodu podlegającego opodatkowaniu w celu reinwestycji.
Strategiczne partnerstwo między Wietnamem a Stanami Zjednoczonymi również pobudziło lokalny przemysł i skłoniło globalne firmy do rozszerzenia działalności w tym kraju. Najwięksi gracze, tacy jak Intel, OnSemi i Amkor, są już obecni w Wietnamie.
Główne gospodarki azjatyckie, takie jak Korea Południowa i Japonia, również zobowiązały się do wzmocnienia partnerstwa w zakresie układów scalonych z Wietnamem. Mimo to Wietnam stoi przed szeregiem wyzwań. Chodzi m.in. o niedobór wysoko wykwalifikowanych inżynierów i bardzo wysokie początkowe koszty inwestycji w zakłady produkcji chipów.