© Pixabay
Przemysł elektroniczny | 03 października 2017
Ekologiczny silnik jonowy autorstwa SatRevolution
Wrocławska spółka SatRevolution testuje ekologiczny silnik jonowy, który ma nie tylko wydłużyć czas kosmicznych misji, lecz także zlikwidować problem zaśmiecenia orbity okołoziemskiej.
Według przewidywań agencji SpaceWorks w 2016 r. miało zostać wystrzelonych w kosmos 210 nanosatelitów, jednak tylko 101 zostało faktycznie posłanych na orbitę. W stosunku do 2015 r. dało to 23 proc. spadek liczby wystrzelonych nanosatelitów. Mimo to SpaceWorks przewiduje na 2017 r. wzrost całego rynku niewielkich satelitów na poziomie 10 proc. rok do roku.
– W tej chwili z ziemi jest wysyłanych kilkaset satelitów. Plany mówią, że takich satelitów do 50 kg w ciągu najbliższych lat będą tysiące. Satelity nisko wysyłane dość szybko spadają z powrotem na ziemię, w związku z tym pozostałości paliwa, czy elementy, które spalą się w atmosferze, wrócą, a my będziemy tym oddychać. Są już dość zaawansowane rozmowy o konieczności montowania takich silników deorbitujących na satelitach, aby one po prostu nie latały tam jako kosmiczny złom – tłumaczy agencji informacyjnej Radosław Łapczyński, dyrektor naukowy, członek zarządu SatRevolution.
Według przewidywań ekspertów ze SpaceWorks w latach 2017–2023 na orbitę ma trafić niemal 2400 niewielkich satelitów. Polska firma SatRevolution przygotowała prototyp innowacyjnego silnika, który będzie napędzał małe satelity tzw. cubesat. Choć idea silników jonowych istnieje od dawna –pierwsze prace prowadzono w latach 50. XX wieku, to do tej pory były jedynie uzupełnieniem napędów chemicznych, ponieważ nie były w stanie samodzielnie pokonać przyciągania ziemskiego. Nowe silniki są skierowane do znacznie mniejszych satelitów, a do tego napędzane są przez pochodną teflonu, który zajmuje mniej miejsca niż alternatywne kosmiczne paliwa. Całość ma być także bardziej ekonomiczna w stosunku do istniejących rozwiązań.
– Silnik jest napędzany paliwem stałym, co jest swego rodzaju nowinką w takich małych silnikach, na razie wszystkie są napędzane gazem. To powoduje, że one są ogromne, trochę przypominają instalację LPG w samochodzie, a nasz po prostu będzie mały, kompaktowy, niemal na pewno będzie więc o wiele tańszy. Silniki jonowe mają to do siebie, że w środku nie ma spalania, w związku z tym nie musimy wysyłać toksycznych chemikaliów do góry. W silniku jonowym materiał, który tam wsadzimy, w naszym przypadku będzie to pochodna teflonu, rozpada się na poszczególne atomy, więc w ogóle nie zanieczyszczamy środowiska – przekonuje Radosław Łapczyński.
Jak wynika z raportu SpaceWorks, w najbliższych latach małe satelity będą wysyłane w kosmos głównie w celach obserwacji Ziemi (64 proc.). W celach naukowych wysłanych zostanie 15 proc. niedużych satelitów. Duża część wysyłanych satelitów poleci w kosmos w celach komercyjnych. Dlatego tym bardziej ważny jest aspekt ekologiczności tego typu projektów.
– Każdy silnik, każdy satelita, którego wysyłamy, powinien spełniać standardy ekologiczne, ponieważ na końcu one wszystkie wpadną w atmosferę i się tutaj spalą – to, co my wyślemy, to do nas powróci. Na razie problemy technologiczne nie pozwalały na to, aby w ogóle skupiać się na tym aspekcie, postanowiliśmy to trochę zmienić i nadać inną narrację tym konstrukcjom – zapewnia członek zarządu SatRevolution.
Źródło: Newseria Innowacje
– W tej chwili z ziemi jest wysyłanych kilkaset satelitów. Plany mówią, że takich satelitów do 50 kg w ciągu najbliższych lat będą tysiące. Satelity nisko wysyłane dość szybko spadają z powrotem na ziemię, w związku z tym pozostałości paliwa, czy elementy, które spalą się w atmosferze, wrócą, a my będziemy tym oddychać. Są już dość zaawansowane rozmowy o konieczności montowania takich silników deorbitujących na satelitach, aby one po prostu nie latały tam jako kosmiczny złom – tłumaczy agencji informacyjnej Radosław Łapczyński, dyrektor naukowy, członek zarządu SatRevolution.
Według przewidywań ekspertów ze SpaceWorks w latach 2017–2023 na orbitę ma trafić niemal 2400 niewielkich satelitów. Polska firma SatRevolution przygotowała prototyp innowacyjnego silnika, który będzie napędzał małe satelity tzw. cubesat. Choć idea silników jonowych istnieje od dawna –pierwsze prace prowadzono w latach 50. XX wieku, to do tej pory były jedynie uzupełnieniem napędów chemicznych, ponieważ nie były w stanie samodzielnie pokonać przyciągania ziemskiego. Nowe silniki są skierowane do znacznie mniejszych satelitów, a do tego napędzane są przez pochodną teflonu, który zajmuje mniej miejsca niż alternatywne kosmiczne paliwa. Całość ma być także bardziej ekonomiczna w stosunku do istniejących rozwiązań.
– Silnik jest napędzany paliwem stałym, co jest swego rodzaju nowinką w takich małych silnikach, na razie wszystkie są napędzane gazem. To powoduje, że one są ogromne, trochę przypominają instalację LPG w samochodzie, a nasz po prostu będzie mały, kompaktowy, niemal na pewno będzie więc o wiele tańszy. Silniki jonowe mają to do siebie, że w środku nie ma spalania, w związku z tym nie musimy wysyłać toksycznych chemikaliów do góry. W silniku jonowym materiał, który tam wsadzimy, w naszym przypadku będzie to pochodna teflonu, rozpada się na poszczególne atomy, więc w ogóle nie zanieczyszczamy środowiska – przekonuje Radosław Łapczyński.
Jak wynika z raportu SpaceWorks, w najbliższych latach małe satelity będą wysyłane w kosmos głównie w celach obserwacji Ziemi (64 proc.). W celach naukowych wysłanych zostanie 15 proc. niedużych satelitów. Duża część wysyłanych satelitów poleci w kosmos w celach komercyjnych. Dlatego tym bardziej ważny jest aspekt ekologiczności tego typu projektów.
– Każdy silnik, każdy satelita, którego wysyłamy, powinien spełniać standardy ekologiczne, ponieważ na końcu one wszystkie wpadną w atmosferę i się tutaj spalą – to, co my wyślemy, to do nas powróci. Na razie problemy technologiczne nie pozwalały na to, aby w ogóle skupiać się na tym aspekcie, postanowiliśmy to trochę zmienić i nadać inną narrację tym konstrukcjom – zapewnia członek zarządu SatRevolution.
Źródło: Newseria Innowacje
Na PG opracowano diamentowy czujnik światłowodowy
Innowacyjny czujnik umożliwia pomiary wielkości fizycznych i biochemicznych w miejscach...
Powstaje technologia druku 3D z użyciem metalu
Wraz z ilością materiałów wykorzystywanych w druku 3D rośnie liczba branży, które...
Electrify America wybrała ABB jako dostawcę szybkich ładowarek
Firma ABB została wybrana jako dostawca stacji ładowania Terra HP w ramach dotychczas...
Nidec ogłasza przejęcia
Japoński Nidec poinformował, że przejmie 100% udziałów w firmie Genmark Automation oraz Embraco, biznes kompresorów należący do Whirlpool Corporation.
Wykład NCAB podczas TEC Warszawa
Obwody drukowane – bez nich nie byłoby całej współczesnej elektroniki, ale jakie są nowoczesne trendy w tej branży? Warto posłuchać co ma do powiedzenia na ten temat ekspert firmy NCAB Group, Tomasz Ostrowski.
PIT-RADWAR z umową na 13,5 mln PLN
PIT-RADWAR SA podpisał umowę na wykonanie serwisowania systemów...
Toyota zainwestowała w produkcję litu
Większa sprzedaż zelektryfikowanych pojazdów wymaga zwiększenia produkcji...
Enea Serwis i KZŁ Bydgoszcz będą współpracować
Enea Serwis oraz Kolejowe Zakłady Łączności z Bydgoszczy podpisały list intencyjny...
Zakończyła się Konferencja „Przyszłość Branży Producentów...
Organizowana przez firmę RENEX konferencja Przyszłość Branży Producentów Elektroniki...
Toyota w Jelczu-Laskowicach zatrudni 500 osób
W związku z dynamicznym rozwojem w Polsce Toyota Manufacturing Motor Poland...
Woodward przenosi część produkcji do Krakowa
Firma Woodward przeniesie 65 etatów związanych z produkcją elektroniki z zakładu w Fort...
Apator podpisał umowy z PGE Dystrybucja
Zarząd Apator SA poinformował, że 19 kwietnia 2018 r. zostały zawarte umowy z sześcioma (z...
Misja NASA Insight z polskim urządzeniem na pokładzie
Około godziny 13:00 czasu polskiego 5 maja 2018 roku startuje misja NASA InSight, czyli...
Tygodniowy przegląd wiadomości
W tym tygodniu poznaliśmy mistrzów lutowania ręcznego i prezentowaliśmy m.in. nowe...
Składanie mebli sprawia problem? Użyj robotów!
Naukowcy z singapurskiego Nanyang Technological University (NTU) zatrudnili...
RENEX Soldering Championship – zwycięzcy i zdjęcia
Wczoraj zamieściliśmy już co prawda listę zwycięskich przedstawicieli firm, ale nie można zapominać o młodych mistrzach lutownicy – uczniach szkół i studentach, którzy rywalizowali pierwszego dnia mistrzostw.
Qualcomm tnie 1500 etatów
Producent półprzewodników ogłosił zwolnienie 1500 pracowników – redukcje dotyczą...
ROHM zainwestuje w moce produkcyjne
ROHM postawi nowy budynek w japońskim zakładzie Apollo, aby zwiększyć moce produkcyjne w...
Wykład WAVE-TEST / CST na TEC Warszawa 2018
Wykład Jarosława Kwiatkowskiego z firmy WAVE-TEST to z pewnością pozycja obowiązkowa dla wszystkich inżynierów pracujących z wysokimi częstotliwościami.
Prace za ponad 300 mln PLN na budowie fabryki Mercedesa
Montowane są elementy konstrukcyjne hali, w której będą produkowane silniki...
Znamy Mistrza Polski w Lutowaniu!
Dzisiaj po południu zakończyły się zmagania przedstawicieli firm podczas Mistrzostw Polski w Lutowaniu, organizowanych przez włocławski RENEX.
Inteligentne ubrania wyposażane są w coraz bardziej zaawansowane...
Branża odzieżowa coraz częściej korzysta z nowych technologii. Na rynku pojawiają się ubrania...
Artykuły, które mogą Cię zainteresować
Most Read
Załaduj więcej newsów
Komentarze