Eksploatacja asteroid szansą dla polskich przedsiębiorców

Rząd Luksemburga podpisał 13 czerwca 2016 roku porozumienie w sprawie objęcia 49 proc. udziałów w europejskim oddziale amerykańskiej spółki Planetary Resources, planującej eksploatację złóż na asteroidach. Jest to szansa dla polskich przedsiębiorstw, które liczą na nawiązanie współpracy z Luksemburczykami i oferują opracowane przez siebie nowoczesne technologie. Luksemburg konsekwentnie dąży to tego, by stać się europejskim hubem, poprzez który będą realizowane projekty związane z eksploatacją bogactw naturalnych w przestrzeni kosmicznej. Na początek rząd Luksemburga przeznaczył na ten cel 200 mln EUR. W ramach tej strategii, w maju 2016 r. podpisano z inną amerykańską spółką – Deep Space Industries – porozumienie o utworzeniu wspólnego funduszu w celu finansowania badań nad wykorzystaniem złóż na bliskich Ziemi obiektach kosmicznych. Polskie przedsiębiorstwa chcą aktywnie uczestniczyć w tworzeniu europejskiego górnictwa kosmicznego. - Na działania Luksemburczyków oraz ich partnerów możemy patrzeć bezczynnie, mówiąc sobie, że to jest trudne i skomplikowane. Ale możemy też silną grupą już teraz wejść w ten biznes i być w czołówce europejskiej – mówi Mateusz Józefowicz, wiceprezes i współzałożyciel ABM Space, przedsiębiorstwa, które specjalizuje się m.in. w kosmicznej robotyce. AMB Space jest inicjatorem utworzenia EX-PL (Polish Space Exploration and Resources Exploitation Group). Jest to grupa polskich podmiotów gospodarczych, które chcą nawiązać współpracę z rządem Luksemburga. W jej skład wchodzi 12 przedsiębiorstw: oprócz ABM Space także: Astronika, Cilium Engineering, Creotech, Genoa, GMV, Hertz Systems, ITTI, MURB Space, Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP, Sauletech, Sybilla Technologies. Proponują one rozwiązania m.in. z dziedziny robotyki, analizy danych, optoelektroniki i systemów penetracyjnych. - Eksploracja kosmosu to biznes przyszłości – nie da się inaczej. Ludzkość musi opuścić Ziemię. Albo sama, albo wysłać w przestrzeń roboty – mówi Mateusz Józefowicz. Józefowicz podkreśla, że Polacy mają do zaoferowania cenne umiejętności i technologie, np. znakomitą robotykę. Dowodem kompetencji polskich przedsiębiorstw i naukowców jest udział w misji Rosetta, w ramach której po raz pierwszy w historii udało się miękko wylądować na jądrze komety. Polskie placówki badawczo-rozwojowe uczestniczyły w budowie modułu MUPUS, jednego z instrumentów badawczych lądownika, którego zadaniem było wwiercenie się w grunt komety. Dziełem polskich konstruktorów jest też Chomik – tzw. penetrator geologiczny, który miał prowadzić odwierty w gruncie księżyca Marsa, Fobosa (ta misja się nie powiodła z powodu problemów technologicznych z sondą Fobos-Grunt wkrótce po starcie). - Współpraca z Luksemburczykami to nie tylko rozwój sektora R&D, ale także możliwość uczestnictwa w przyszłości w eksploatacji ogromnych zasobów – takich, jakie w Polsce nie występują, na przykład metali ziem rzadkich lub platynowców – dodaje Mateusz Józefowicz. Źródło: PARP