reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© beaniebeagle dreamstime.com
Nauka i technologie |

Kosmiczny sukces studentów AGH

Nie tylko łaziki marsjańskie są domeną polskich studentów! Kosmiczna sonda drużyny AGH Space Systems okazała się najlepsza w zawodach CanSat Competition w Teksasie, a debiutujący zespół pokonał 59 ekip z całego świata.

Zawody Cansat Competition odbywają się w Stanach Zjednoczonych i są największym wydarzeniem skupiającym akademickie technologie satelitarne na świecie. Zespół projektowy AGH Space Systems powstał pod koniec 2014 roku. Studenci wchodzący w jego skład w przeszłości zaprojektowali model nanosatelity, dzięki uzyskanemu doświadczeniu mogli wziąć udział w konkursie technologii kosmicznych. Na swoje badania otrzymali grant z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Aby dostać się do finału konkursu, młodzi konstruktorzy musieli przejść przez dwa etapy kwalifikacji przeprowadzane przez specjalistów z NASA. W drugim etapie zespół zdobył 99,2% punktów, zyskując tym samym miejsce wśród 10 najlepszych zespołów na świecie. - Celem misji była symulacja podróży sondy przez atmosferę planety z jednoczesnym pobieraniem kompleksowych danych telemetrycznych podczas opadania. Cały Cansat złożony jest z dwóch głównych części: Modułu Naukowego i kontenera ochronnego, który zabezpiecza urządzenie podczas wyrzutu z rakiety, lotu oraz wczesnej fazy opadania – tłumaczył Bartosz Postulka, student Mechatroniki Akademii Górniczo-Hutniczej. Moduł Naukowy jest sondą planetarną, która zawiera w sobie precyzyjne czujniki wykonujące ciśnieniowe pomiary wysokości, mierzące temperaturę wewnętrzną i otoczenia, stan oprogramowania lotu, parametry stabilizacji, poziom zasilania oraz kąt opadania. Wszystkie te dane, mające wpływ na przebieg lotu, są transmitowane z częstotliwością 1 Hz do stacji naziemnej za pomocą modułów radiowych. Stację, tak jak i pozostałe części Cansata, studenci skonstruowali sami. Wbudowali też pamięć flash, która zapisuje pomiary z częstotliwością większą niż telemetria. Wszystkie te czujniki są umieszczone w osłonie z włókna szklanego. Mieszczą się w niej też rotory (czyli śmigła, które są uwalniane w momencie wyrzutu modułu z rakiety), spadochron i bezpieczna kapsuła, która podczas testów przewozi niezwykle delikatny ładunek testowy – jajko. Całość umieszczona jest w rakiecie, którą zaprojektowali specjaliści z Polskiego Towarzystwa Rakietowego. Jednostka ma za zadanie wznieść się na wysokość jednego kilometra, gdzie cały system zostaje z niej wyrzucony. W tym samym czasie wbudowany w moduł komputer sprawdza, czy lot jest stabilny. Jeśli tak, następuje przepalenie połączenia i uwolnienie Cansata. W tej samej chwili otwiera się spadochron zapewniający bezpieczne lądowanie części ochronnej. „Po opuszczeniu kontenera Moduł Naukowy uruchamia współosiowe wirniki z przeciwbieżnymi łopatami, aby uzyskać prędkość opadania mniejszą niż 10 m/s. To właśnie rotory zapewniają miękkie lądowanie modułu. Umieszczona w nim sonda stabilizuje lot i prędkość powyżej regulaminowego pułapu 300 metrów. Kamera zainstalowana w module nagrywa przebieg lotu aż do momentu zetknięcia się z ziemią. Kamerę stabilizowana jest przez ruchome lotki” – wyjaśnia Bartosz Postulka. AGH Space Systems działa w ramach Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki. W skład zespołu wchodzi siedmioro studentów: Adam Kurzak – lider zespołu, Bartosz Postulka – konstrukcja mechaniczna, Bartosz Moczała – elektronika, Jakub Rachucki – stacja naziemna, Robert Betka – system kontroli lotu, Weronika Mrozińska – system bezpieczeństwa ładunku, Tomasz Fuchs – mechanika i organizacja. Opiekunem zespołu jest dr hab. inż. Tomasz Buratowski. --- Źródło: © AGH

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-2
reklama
reklama