© Bosch
Przemysł elektroniczny |
Bosch zmienia hollywoodzką fikcję w rzeczywistość
Bosch pracuje nad koncepcją zautomatyzowanej jazdy w Kalifornii i w Niemczech i zaprezentował swoje rozwiązania technologiczne podczas targów CES w Las Vegas.
W latach osiemdziesiątych amerykańska fabryka snów wyemitowała telewizyjny serial akcji „Nieustraszony” („Knight Rider”). Jedną z kluczowych ról odegrał w nim Pontiac Firebird Trans Am o nazwie K.I.T.T. – zautomatyzowany samochód, który komunikował się za pomocą głosu. Prawie 30 lat po zakończenia emisji serialu, zautomatyzowana jazda nie jest już filmową fikcją. – Bosch powoli zmienia science-fiction w rzeczywistość – powiedział członek zarządu Bosch dr Dirk Hoheisel. Technologia Bosch pozwala na to, że w niektórych sytuacjach, na przykład podczas parkowania czy jazdy w korku, samochód sam sobą steruje. W dniach 6 – 9 stycznia Bosch zaprezentował swoje rozwiązania podczas „Vehicle Intelligence Marketplace” na targach elektroniki użytkowej CES w Las Vegas.
Bosch od 2011 roku prowadzi prace nad zautomatyzowaną jazdą w Palo Alto w USA oraz w Abstatt w Niemczech. Zespoły w obu lokalizacjach korzystają z doświadczenia ponad 5 000 inżynierów Bosch zajmujących się układami wspomagania jazdy.
Od układu hamowania awaryjnego do asystenta jazdy w korku
Według badań, tylko w Niemczech, inteligentny układ hamowania awaryjnego mógłby zapobiec nawet 72% wszystkich wypadków spowodowanych najechaniem, gdyby wszystkie samochody były wyposażone w ten układ. Bezpieczną i bezstresową jazdę zapewnia także asystent jazdy w korku stworzony przez firmę Bosch. Przy prędkości dochodzącej do 60 km/h układ samoczynnie hamuje przy dużym zagęszczeniu ruchu, samoczynnie przyspiesza i utrzymuje samochód na właściwym pasie ruchu.
Obroty Bosch ze sprzedaży układów wspomagających osiągną w 2016 roku wartość 1 mld EUR. Układy wspomagające stanowią podstawę koncepcji zautomatyzowanej jazdy, która będzie wdrażana etapami. Bosch myśli już o wysokim stopniu automatyzacji, w którym kierowca nie będzie musiał nadzorować pojazdu. – Dzięki funkcji pilota (Highway Pilot) w 2020 roku samochody będą poruszały się automatycznie od wjazdu na autostradę aż do zjazdu – powiedział Hoheisel. W ciągu kolejnego dziesięciolecia samochody będą poruszać się automatycznie we wszystkich sytuacjach na drogach.
Czujniki Bosch – "organy zmysłów" w samochodzie
Podstawą automatyzacji są czujniki radarowe, wideo oraz ultradźwiękowe, które Bosch od wielu lat produkuje w milionach egzemplarzy. – Czujniki służą jako „oczy i uszy” dzięki którym samochody mogą analizować otoczenie pojazdu – powiedział Hoheisel. Wydajne oprogramowanie i procesory przetwarzają zgromadzone przez czujniki informacje gwarantując bezpieczną i ekonomiczną jazdę.
Przejmowanie coraz większej liczby zadań przez samochód stawia szczególne wymagania przed układami bezpieczeństwa, takimi jak układ hamulcowy i kierowniczy. Aby zapewnić jak najwyższy poziom bezpieczeństwa w razie awarii któregoś z tych komponentów, potrzebny jest rezerwowy układ, który w przypadku układu hamowania istnieje już dziś. Układ wspomagania siły hamowania iBooster oraz układ ESP mogą bowiem - niezależnie od siebie - wyhamować samochód bez interwencji kierowcy.
Układ iBooster jest kluczowym elementem także w samochodach hybrydowych i elektrycznych. W połączeniu ze specjalnie zaprojektowaną dla samochodów hybrydowych i elektrycznych wersją ESP hev umożliwia niemal całkowity odzysk energii hamowania i przekształcenie jej w energię elektryczną, co dodatkowo zwiększa zasięg jazdy przy korzystaniu z napędu elektrycznego. Dzięki wspomaganiu iBooster większość sytuacji spowolnienia ruchu może być wykorzystanych do maksymalnego odzysku energii dla silnika elektrycznego lub hybrydowego. Jeśli konieczne jest silniejsze hamowanie lub generator nie jest w stanie dostarczyć żądanego momentu hamowania, układ wspomagania iBooster wytwarza dodatkowe ciśnienie w sposób klasyczny, za pomocą pompy hamulcowej.
© Bosch