reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© Clime
Przemysł elektroniczny |

Clime zamierza w styczniu ruszyć z produkcją

Clime, spółka oferująca inteligentne sensory, już w lutym przyszłego roku chce przesłać do swoich klientów pierwsze produkty. Trwa kampania crowdfundingowa.

Jak mówi Bartłomiej Zimny, prezes Clime Inc., wszystko jest już przygotowane i wystarczy przycisnąć zielony guzik z napisem „start”. Jednak by produkcja faktycznie się rozpoczęła, niezbędne są jeszcze fundusze, i właśnie dlatego firma uruchomiła kampanię crowdfundingową. Clime nie korzysta jednak z żadnego ze znanych serwisów takich jak Kickstarter lub Indiegogo, ale spółka zdecydowała się na prywatną rundę finansowania. Zanim jednak opowiemy o planach ambitnych start-upowców, przybliżmy samą ideę działania produktów Clime. Mówiąc w skrócie: to dostępne w czterech wersjach sensory wielkości fizycznych. Model podstawowy jest wyposażony w czujnik temperatury. Każdy kolejny model zawiera jeden dodatkowy czujnik: ruchu-akcelerometr,wilgotności lub światła. Te niewielkie urządzenia, w kształcie kwadratu o boku jednego cala, można przykleić w dowolnym miejscu, a sensory wyślą powiadomienie do aplikacji na naszym smartfonie. Czujniki Clime korzystają z technologii Bluetooth Low Energy (BLE). Dodatkowo można kupić Clime Hub, który zwiększa zasięg sensorów. - Chcemy, aby Clime stał się prostym, przydatnym, a także nowoczesnym rozwiązaniem dla wszystkich. Korzystanie z dobrodziejstw technologii nie wymaga jej znajomości. Właśnie z takiego założenia wyszliśmy projektując nasze urządzenie – czytamy w komunikacie prasowym twórców urządzenia, którymi są Bartłomiej Zimny, Andrzej Pawlikowski oraz Wojciech Bąk. Prototypy sensorów są gotowe, kampania crowdfundingowa trwa, a produkcja ma się rozpocząć już w styczniu. Twórcy start-upu zaczęli od założenia firmy w Stanach Zjednoczonych, chociaż planują też niedługo uruchomienie polskiej spółki. – To musiał być pierwszy krok, żeby w ogóle rozpocząć działalność: pojechaliśmy do Stanów i zarejestrowaliśmy spółkę: Clime Inc. – mówi Bartłomiej Zimny. Główny rynek, w który celują twórcy sensorów to oczywiście Stany Zjednoczone. - Około 60-70% naszych klientów i odwiedzających jest ze Stanów Zjednoczonych, ale mamy też bardzo dużo odwiedzin , także tych wspierających, chociażby z Japonii oraz Indii – ocenia prezes Clime. Najbliższe plany to oczywiście uruchomienie masowej produkcji, przy czym jedną z kluczowych spraw jest przygotowanie form wtryskowych do wytwarzania obudów sensorów Clime. – Większość komponentów do naszych urządzeń powstaje w Krakowie lub pod Krakowem, pozostałą część sprowadzamy z Unii Europejskiej. Polska ma świetnych producentów, więc zdecydowaliśmy się na wytwarzanie naszych urządzeń w kraju. Szczególnie, że chińska produkcja wcale nie jest już taka tania – stwierdza Bartłomiej Zimny. Dalsze zamierzenia twórców Clime dotyczą także rozwoju produktu. – W naszym najbliższym planie rozwojowym są aktuatory, które będą w stanie wykonywać zadane akcje. Obecnie nasze sensory sczytują dane i wysyłają informacje do smartfona, ale konkretne działanie musimy podjąć sami. Chcemy to zautomatyzować, by czujnik wysyłał informacje bezpośrednio do urządzenia wykonawczego – opowiada nasz rozmówca. Jednak twórcy Clime nie ukrywają, że liczą też na kreatywność użytkowników i będą uważnie obserwowali reakcje swoich klientów oraz zwracali uwagę na pojawiające się pomysły. – Czas pokaże, czego potrzebują nasi klienci – mówi Bartłomiej Zimny i dodaje, że jednym z atutów Clime jest prostota. - Nie chcieliśmy pakować wszystkich sensorów w jedną obudowę, chociażby po to, by ograniczyć cenę, ale przede wszystkim po to, by uprościć urządzenie. Jeśli ktoś potrzebuje tylko czujnika temperatury lub wilgotności, nie musi płacić za zbędne funkcje. Bartłomiej Zimny, Andrzej Pawlikowski oraz Wojciech Bąk działają w społeczności start-upowej od kilku lat. Ich pierwszym wspólnym przedsięwzięciem była założona dziewięć miesięcy temu firma usługowa VORM. – W VORM zajmowaliśmy się przede wszystkim projektami z obszaru internetu rzeczy (IoT). Po pewnym czasie zdecydowaliśmy, że warto zrealizować własny projekt i w ten sposób pojawiła się spółka Clime, założona w październiku 2014 roku – mówi Zimny. Jak widać twórcom Clime przejście od pomysłu do realizacji nie zajmuje dużo czasu. – Staramy się działać szybko i od razu sprawdzać nasze pomysły i hipotezy – podsumowuje prezes spółki. Foto: © Clime

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-1
reklama
reklama