reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© esa / illustration purposes only
Przemysł elektroniczny |

POLSA, czyli NASA made in Poland

Powstanie Polskiej Agencji Kosmicznej jest już pewne. Posłowie przegłosowali projekt ustawy i wprowadzili poprawki. Nam pozostało więc jedynie czekać, kiedy polski odpowiednik NASA rozpocznie swą działalność i… poprowadzi nasz kraj w stronę kosmicznej potęgi?

Polska Agencja Kosmiczna, znana również pod skrótem POLSA (Polish Space Agency), będzie miała z amerykańską placówką zdecydowanie więcej wspólnego niż tylko podobnie brzmiąca nazwę. Analogiczne będą także postawione przed nią zadania, założenia oraz, miejmy nadzieję, możliwości technologiczne. Taka właśnie wizja rozciągała się przed oczami posłów, którzy 25 lipca uchwalili ustawę o powstaniu tej instytucji. Bezpośrednią przyczyną zrodzenia się idei o założeniu Polskiej Agencji Kosmicznej było przyłączenie Polski do ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej). To wydarzenie miało jednak miejsce już prawie dwa lata temu (dokładnie 19 listopada 2012 r.). Do tej pory współpraca naszego kraju z ESA odbywała się bez większych problemów, brakowało jednak centralnej instytucji na terenie Polski. Do zadań takiej placówki należałoby przede wszystkim koordynowanie działań przeprowadzanych wspólnie z Europejską Agencją Kosmiczną. Brak Polskiej Agencji Kosmicznej nie oznaczał jednak, że Polska nie prowadziła żadnych działań w ramach przyłączenia do ESA. Takie prace spoczywały na barkach różnych instytucji i organów administracyjnych, które były jednak rozproszone i nieprzystosowane do ścisłej współpracy oraz reprezentowania interesów państwa w kontaktach międzynarodowych. Między innymi te właśnie zadania zostaną powierzone Polskiej Agencji Kosmicznej, która będzie w stanie wykorzystać dostępny potencjał naukowo-technologiczny i finanse przeznaczone na rozwój przemysłu kosmicznego. Te pochodzić mają głównie ze współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, która realizuje większość unijnych projektów kosmicznych. Do obowiązków Polskiej Agencji Kosmicznej należeć będzie w szczególności realizacja zadań w zakresie badań przestrzeni kosmicznej, ich wykorzystania w rozwoju technologii kosmicznych i satelitarnych oraz zastosowania ich do celów naukowych, użytkowych, przemysłowych, obronnych i bezpieczeństwa państwa. Przedsięwzięcia mają być wykonywane głównie w ramach współpracy międzynarodowej, programów Unii Europejskiej, Europejskiej Agencji Kosmicznej i innych. Równie istotne będą także działania promujące i rozwijające polski przemysł kosmiczny. W tym celu POLSA będzie mogła tworzyć własne laboratoria i placówki naukowe. Szacowane koszta działań agencji to 5-10 mln zł rocznie. Pierwotnie agencja stanąć miała w Warszawie. Pomysł ten porzucono jednak 7 sierpnia, kiedy to senat wprowadził do ustawy szereg poprawek, przenosząc m.in. planowane miejsce siedziby placówki do Gdańska. Zgodnie z treścią ustawy, prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej powoływać będzie premier. Przyszła głowa agencji pochwalić będzie musiała się wpierw tytułem doktora, uznanym dorobkiem naukowym dotyczącym działania agencji i co najmniej sześcioletnim stażem na stanowisku związanym z przemysłem wysokiej technologii. Wymagania są spore, nie mniejsza jest jednak ilość pracy i obowiązków postawionych przed agencją, której podwaliny wciąż widoczne są jedynie na papierze.

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-1
reklama
reklama