© rangizzz dreamstime.com
Przemysł elektroniczny |
15 lat Bitron Sosnowiec
Zaczęło się od prostego projektu dla branży motoryzacyjnej, dziś planowany jest rozwój działu badawczo-rozwojowego zajmującego się elektroniką dla medycyny i automotive.
Zakład w Sosnowcu został założony 15 lat temu. Silvio Brignone, obecny CEO Bitron Sosnowiec, który w ostatnim czasie powrócił na to stanowisko po 9 latach nieobecności, opisuje początki zakładu: - W początkowej fazie wystartowaliśmy z niewielkimi inwestycjami i prostym projektem motoryzacyjnym dla Fiat Seicento, który to został przetransferowany z Włoch. Jednak zaledwie 3 miesiące później, zatrudniliśmy już pierwsze osoby w dziale R&D. Nawet jeśli Polska przyciągnęła naszą uwagę jako kraj o niskich kosztach produkcji, polityka Bitron zawsze była nieco odmienna: od samego początku planowaliśmy szybkie stworzenie w Polsce silnego centrum kompetencji.
Fabryka w Sosnowcu składa się z dwóch działów - elektromechaniki i elektroniki – przynoszących firmie około 50% obrotów każdy. Sprzedaż firmy kierowana jest na rynki AGD, motoryzacyjny i HVAC.
- Elektromechanika stanowi dziś dominującą część naszej działalności. W efekcie szybkiego ustanowienia silnego centrum R&D, staliśmy sie dziś globalnym liderem na polu dwóch kluczowych wyrobów dla przemysłu dóbr domowego użytku: systemów aqua stop oraz dozowników płynów dla zmywarek. Oznacza to, że stanowimy centrum innowacji i rozwoju tych grup produktów dla wszystkich spółek koncernu Bitron na całym świecie - mówi Silvio Brignone.
Centrum elektroniki
- Nawet jeśli obie nasze działalności maja podobny wpływ na kreowanie przychodów, w przypadku elektromechaniki, dzięki posiadaniu centrum R&D, jesteśmy zupełnie niezależni od innych jednostek Grupy Bitron w kreowaniu nowych możliwości rynkowych. Dlatego też, naszym następnym krokiem, zaplanowanym na najbliższą przyszłość, jest rozwój sprzedaży działu elektroniki poprzez ustanowienia działu R&D, dedykowanego dla elektroniki motoryzacyjnej i medycznej - Silvio Brignone opisuje plan rozwoju na najbliższe lata. Plan ten jest już realizowany: poza już funkcjonującymi liniami SMD, opartymi na Siplace oraz Hitachi, na jesienie 2014 planowane jest uruchomienie nowej linii Fuji. Ponadto, w najbliższych miesiącach firma planuje zatrudnienie 10 projektantów elektroniki.
Kolejnym punktem planu jest wzmocnienie sił sprzedaży: poza dwoma osobami we Włoszech, pracującymi nad nowymi projektami dla działu elektroniki, również w Polsce został zatrudniony manager sprzedaży, Paweł Mroziński: - Widzimy wiele możliwości na rynku elektroniki motoryzacyjnej i medycznej. W szczególności, z zainteresowaniem przyglądamy się rynkowi niemieckiemu, który uważamy za interesujący cel strategiczny. Dwa lata temu Bitron z sukcesem ustanowił centrum badawcze w Niemczech, skoncentrowane na innowacyjnych projektach elektromechanicznych. Obecnie chcielibyśmy wykorzystać ten model rozwoju i stworzyć centrum kompetencji elektronicznej w bezpośredniej bliskości tego przewidywalnego i stabilnego rynku - mówi Paweł Mroziński.
Offshoring daleki i bliski
Przez ostatnie 9 lat Silvio Brignone był szefem jednostki produkcyjnej Bitron w Chinach -Chiny i Polska to dwa zupełnie różne rynki. Europejskie firmy rozwijają swoje projekty krok po kroku, według wcześniej obmyślonego planu. Azja jest znacznie bardziej elastyczna i szybka, otoczenie zmienia się każdego dnia.
- Czynnikiem wciąż przyciągającym największą uwagę do Azji czy Europy Wschodniej jest poziom kosztów. Wynagrodzenia w Chinach wciąż rosną, podczas gdy w Polsce pozostają stabilne. Młodzi pracownicy w Chinach – w szczególności na wschodnim wybrzeżu, w Szanghaju czy Pekinie – mają obecnie znacznie większe oczekiwania od życia, niż mieli jeszcze kilka lat wcześniej. Szukając pracy, marzą o samochodzie, domu, wakacjach i dwójce dzieci, tak jak ich koledzy w innych częściach świata. A takich potrzeb nie da się zaspokoić przy niskiej pensji. Wciąż napływa fala nowych pracowników z obszarów środkowych Chin, gotowym podjąć jakąkolwiek pracę za jakąkolwiek płacę, jednaj również i to źródło podaży siły roboczej stopniowo się wyczerpuje - opowiada Silvio Brignione o zmianach na rynku pracy w Chinach.
© evertiq
Fabryka w Sosnowcu składa się z dwóch działów - elektromechaniki i elektroniki – przynoszących firmie około 50% obrotów każdy. Sprzedaż firmy kierowana jest na rynki AGD, motoryzacyjny i HVAC.
- Elektromechanika stanowi dziś dominującą część naszej działalności. W efekcie szybkiego ustanowienia silnego centrum R&D, staliśmy sie dziś globalnym liderem na polu dwóch kluczowych wyrobów dla przemysłu dóbr domowego użytku: systemów aqua stop oraz dozowników płynów dla zmywarek. Oznacza to, że stanowimy centrum innowacji i rozwoju tych grup produktów dla wszystkich spółek koncernu Bitron na całym świecie - mówi Silvio Brignone.
Centrum elektroniki
- Nawet jeśli obie nasze działalności maja podobny wpływ na kreowanie przychodów, w przypadku elektromechaniki, dzięki posiadaniu centrum R&D, jesteśmy zupełnie niezależni od innych jednostek Grupy Bitron w kreowaniu nowych możliwości rynkowych. Dlatego też, naszym następnym krokiem, zaplanowanym na najbliższą przyszłość, jest rozwój sprzedaży działu elektroniki poprzez ustanowienia działu R&D, dedykowanego dla elektroniki motoryzacyjnej i medycznej - Silvio Brignone opisuje plan rozwoju na najbliższe lata. Plan ten jest już realizowany: poza już funkcjonującymi liniami SMD, opartymi na Siplace oraz Hitachi, na jesienie 2014 planowane jest uruchomienie nowej linii Fuji. Ponadto, w najbliższych miesiącach firma planuje zatrudnienie 10 projektantów elektroniki.
Kolejnym punktem planu jest wzmocnienie sił sprzedaży: poza dwoma osobami we Włoszech, pracującymi nad nowymi projektami dla działu elektroniki, również w Polsce został zatrudniony manager sprzedaży, Paweł Mroziński: - Widzimy wiele możliwości na rynku elektroniki motoryzacyjnej i medycznej. W szczególności, z zainteresowaniem przyglądamy się rynkowi niemieckiemu, który uważamy za interesujący cel strategiczny. Dwa lata temu Bitron z sukcesem ustanowił centrum badawcze w Niemczech, skoncentrowane na innowacyjnych projektach elektromechanicznych. Obecnie chcielibyśmy wykorzystać ten model rozwoju i stworzyć centrum kompetencji elektronicznej w bezpośredniej bliskości tego przewidywalnego i stabilnego rynku - mówi Paweł Mroziński.
Offshoring daleki i bliski
Przez ostatnie 9 lat Silvio Brignone był szefem jednostki produkcyjnej Bitron w Chinach -Chiny i Polska to dwa zupełnie różne rynki. Europejskie firmy rozwijają swoje projekty krok po kroku, według wcześniej obmyślonego planu. Azja jest znacznie bardziej elastyczna i szybka, otoczenie zmienia się każdego dnia.
- Czynnikiem wciąż przyciągającym największą uwagę do Azji czy Europy Wschodniej jest poziom kosztów. Wynagrodzenia w Chinach wciąż rosną, podczas gdy w Polsce pozostają stabilne. Młodzi pracownicy w Chinach – w szczególności na wschodnim wybrzeżu, w Szanghaju czy Pekinie – mają obecnie znacznie większe oczekiwania od życia, niż mieli jeszcze kilka lat wcześniej. Szukając pracy, marzą o samochodzie, domu, wakacjach i dwójce dzieci, tak jak ich koledzy w innych częściach świata. A takich potrzeb nie da się zaspokoić przy niskiej pensji. Wciąż napływa fala nowych pracowników z obszarów środkowych Chin, gotowym podjąć jakąkolwiek pracę za jakąkolwiek płacę, jednaj również i to źródło podaży siły roboczej stopniowo się wyczerpuje - opowiada Silvio Brignione o zmianach na rynku pracy w Chinach.
© evertiq
