© alexmax-dreamstime.com
Przemysł elektroniczny |
Wiadomo, że sytuacja, w której główny rywal jest jednocześnie głównym dostawcą niezbędnych komponentów, nie jest komfortowa. Zwłaszcza, gdy ów dostawca to Samsung, a klientem jest Apple. Co prawda firma z Cupertino polega także na Taiwan Semiconductor Manufacturing Company, ale to wciąż za mało. Co zatem zrobić, jeśli w dodatku dostawcy nie nadążają z produkcją, a na koncie nie brakuje środków? Oczywiście kupić własną fabrykę – i te niepotwierdzone wiadomości podaje portal SemiAccurate.
Fabryka Apple
Pojawiły się plotki, że Apple kupiło fabrykę układów scalonych. Pytanie brzmi: od kogo? Dwaj najsilniejsi kandydaci to United Microelectronics i GlobalFoundries.
Wiadomo, że sytuacja, w której główny rywal jest jednocześnie głównym dostawcą niezbędnych komponentów, nie jest komfortowa. Zwłaszcza, gdy ów dostawca to Samsung, a klientem jest Apple. Co prawda firma z Cupertino polega także na Taiwan Semiconductor Manufacturing Company, ale to wciąż za mało. Co zatem zrobić, jeśli w dodatku dostawcy nie nadążają z produkcją, a na koncie nie brakuje środków? Oczywiście kupić własną fabrykę – i te niepotwierdzone wiadomości podaje portal SemiAccurate.