
© Sowar
Przemysł elektroniczny |
evertiq.pl: - Rok 2012 przyniósł świetny wynik, jeśli chodzi o obroty. Jak udało się to osiągnąć? Jerzy Sobków, prezes Sowaru: - Po dwóch trudnych latach światowego kryzysu, rok 2012 przyniósł duży wzrost sprzedaży dzięki pozyskaniu nowych klientów zagranicznych. To efekt naszych działań promocyjnych i poszukiwania zachodnich kontrahentów, którzy potrzebują wysokiej jakości za rozsądną cenę. - Z jakich branż wywodzą się głównie klienci Sowaru?
- Główne branże obsługiwane przez nas to RTV, medycyna, automotive, reklama. W 2012 uruchomiliśmy linię produkcji telewizorów. Produkujemy je na zlecenie, pod marką zagranicznego kontrahenta. Inny z naszych zagranicznych klientów to dostawca urządzeń diagnostyki medycznej m.in. do rezonatora magnetycznego. Dla branży automotive realizujemy projekt lamp samochodowych z wykorzystaniem diod LED. Natomiast reklama to nowa branża dla produkcji elektronicznej. Produkujemy tu systemy oświetleniowe z wykorzystaniem diod LED.
- Jakie są moce produkcyjne zakładu?
- Nasze moce produkcyjne to 4 mln elementów SMD i 1 mln elementów THT miesięcznie na jedną zmianę. Taki potencjał zupełnie wystarcza, by pokryć obecne zapotrzebowanie, zachowując jednocześnie pewną rezerwę na ewentualny wzrost. Nie jesteśmy firmą skierowaną na wielką produkcję i takiej nie realizujemy. Poszukujemy klientów niszowych, ale bardzo wymagających, którzy nie koncentrują się na cenie, lecz na wysokiej jakości usługi. Wychodzimy z założenia, że duże serie i niskie ceny najlepiej realizować w Azji. Dlatego nie jesteśmy i nie chcemy być konkurencyjni pod tym względem.
- Co według Pana jest najważniejsze w branży EMS?
- Nasza misja to produkcja urządzeń elektronicznych zaawansowanych technologicznie na potrzeby wymagających klientów. W branży EMS najważniejsza jest dobra organizacja. Przy naszym profilu działalności produkujemy kilkaset różnych wyrobów dla wielu klientów. Logistyka i szybkie przezbrajanie linii to kluczowe zagadnienia.
- Proszę opowiedzieć o ostatnich inwestycjach w firmie.
- Ostatnie duże inwestycje zrealizowaliśmy przed światowym kryzysem. Była to budowa hali produkcyjnej i zakup nowego wyposażenia linii SMD i THT wspierane dotacjami z UE. Te przedsięwzięcia zapewniły nam możliwość funkcjonowania w okresie kryzysu bez konieczności zakupu maszyn. W ubiegłym roku inwestowaliśmy w nieznane nam wcześniej branże, mam na myśli głównie hermetyzację żywicą, obróbkę tworzyw sztucznych (cieplną i mechaniczną) oraz zgrzewanie ultradźwiękowe.
- Plany na 2013 rok?
- Sowar jest dostawcą systemów oświetlenia LED dla reklamy. Taką produkcję na zlecenie firmy Magit uruchomiliśmy (trochę eksperymentalnie) już w 2003 roku, gdy technologia produkcji LED-ów dużej jasności była jeszcze w powijakach, a o produkcji oświetlenia LED nikt nie myślał poważnie. Ta branża rozwija się bardzo dobrze. Dzięki dużemu doświadczeniu i wysokiemu zaawansowaniu wyrobów, jesteśmy dostawcą systemów dla wszystkich największych operatorów w branży reklamy outdoor. W tej branży upatrujemy nasz główny kierunek rozwoju i tu inwestujemy. Obszary inwestycji to prace R&D i oprzyrządowanie produkcyjne.
- Jakie zadania stoją przed firmą w najbliższym czasie?
- Koniecznie musimy ustabilizować organizację. Tak duży i szybki wzrost jak w ubiegłym roku obnaża wszystkie niedoskonałości organizacyjne i stawia nowe wyzwania przed zarządem. Zbyt dynamiczny wzrost nie zawsze bywa korzystny, zwłaszcza w pierwszym okresie. Korzyści przychodzą później, trzeba tylko umieć je w porę dostrzeć i odpowiednio się do ich absorpcji przygotować. I to jest nasze zadanie na najbliższy czas.
- Produkcja kontraktowa to część działalności Sowaru. Co stanowi główną działalność: usługi EMS czy produkcja własnych rozwiązań?
- Historycznie od ponad 20 lat Sowar jest producentem anten aktywnych TV naziemnej. Po wprowadzeniu TV satelitarnej i TV kablowej, branża ta przestała się rozwijać. My wciąż produkujemy, ponieważ mamy ugruntowaną pozycję, a nasze anteny są cenionym produktem na rynku. Jednak od wielu lat nie jest to nasza główna branża i nie planujemy tu ani inwestycji ani rozwoju. Głównym obszarem naszej działalności jest EMS ze specjalizacją produkcji wykorzystującej diody LED (u nas zwana KPSLED – Kontraktowa Produkcja Systemów LED-owych). Co prawda realia tego sektora przypominają sytuację w branży antenowej z początku lat 90-tych, gdy w każdej wiosce na Podkarpaciu był co najmniej jeden producent anten. Teraz najmniejsze nawet jednoosobowe firmy chcą być „producentem” oświetlenia LED. W zdecydowanej większości jest to import z Azji, ale są firmy, które po złych doświadczeniach z tamtym rynkiem swoje kroki kierują do nas. My znamy branżę, technologie, wykorzystujemy LED-y renomowanych światowych producentów, potrafimy sprostać oczekiwaniom klientów i produkować dla nich wyroby wysokiej jakości. Nasze gwarancje, w odróżnieniu do dostawców z Azji, poparte są 20-letnim doświadczeniem i stabilną pozycją na rynku.
- Dziękuję za rozmowę!
Zdjęcia: © Sowar
Sowar: najważniejsza jest dobra organizacja - wywiad
Sowar odnotował w 2012 roku rewelacyjny wzrost sprzedaży: z ponad 4,2 mln PLN w 2011 roku, do 6,87 mln PLN. O kulisach tego sukcesu opowiada Jerzy Sobków, prezes wrocławskiej spółki.
evertiq.pl: - Rok 2012 przyniósł świetny wynik, jeśli chodzi o obroty. Jak udało się to osiągnąć? Jerzy Sobków, prezes Sowaru: - Po dwóch trudnych latach światowego kryzysu, rok 2012 przyniósł duży wzrost sprzedaży dzięki pozyskaniu nowych klientów zagranicznych. To efekt naszych działań promocyjnych i poszukiwania zachodnich kontrahentów, którzy potrzebują wysokiej jakości za rozsądną cenę. - Z jakich branż wywodzą się głównie klienci Sowaru?


