© ermess-dreamstime.com
Przemysł elektroniczny |
evertiq.pl: Ile osób zatrudnia teraz fabryka w Sulęcinie? Krzysztof Hauk, dyrektor fabryki wiązek firmy Molex w Sulęcinie : 615 osób Jak wygląda praca w fabryce? Krzysztof Hauk: Zakład produkuje wyroby z dwóch głownych kategorii, „złącza przemysłowe” oraz „ wiązki”. Praca odbywa się w systemie trzyzmianowym. 100% produkcji jest przeznaczone na eksport. Jak ocenia Pan obecną sytuację fabryki? Krzysztof Hauk: W ciągu ostatnich lat znacząco zmieniał się wolumen produkcji fabryki. 3-4 lata temu pomimo znaczącego obrotu generowała straty, obecnie w wyniku wdrażania Lean Manufacturing oraz ciągłej poprawy procesów zredukowano koszty, obniżono poziom zapasów oraz poprawiono zyskowność spółki Czy szykują się zmiany zatrudnienia? Krzysztof Hauk: Nie są przewidywane radykalne zmiany zatrudnienia. W najbliższym czasie oczekujemy sezonowego wzrostu do którego właśnie się przygotowywujemy. Czy planowane są nowe inwestycje? Krzysztof Hauk: Jak co roku zakład przeznacza część środków na inwestycje, w tym roku będą one na poziomie 1,5 mln USD. Główni klienci fabryki? Krzysztof Hauk: GM, IBM, Hella, Ericsson, PSA, Volvo, Hayakawa, Jak Molex radzi sobie z konkurencją? Krzysztof Hauk: Stawiamy na długoterminową współpracę z klientami oraz dostawcami. Zapewniamy wysoką jakość obsługi, dedykowany zespół. Spełniamy najwyższe wymagania jakościowe i technologiczne, oferując równocześnie akceptowalny poziom cenowy. Cele na 2013 rok? Krzysztof Hauk: Pozyskanie nowych klientów, wzrost o 15% rok do roku. Ostatnio zlikwidowano spółkę Molex Polska. Jakie są przyczyny tej likwidacji? Krzysztof Hauk: Reorganizacja i konsolidacja jednostek. Zmiany mają charakter administracyjno organizacyjny i nie mają związku z klientami, dostawcami czy wolumenem sprzedaży. Głowny cel to ograniczenie zbędnych kosztów obsługi. --- A na koniec dodatkowe dwa pytania odnośnie rynku złączy i wiązek w Polsce do Pawła Grabickiego, Country Managera firmy Molex Polska. Jak ocenia Pan sytuację na rynku wiązek w Polsce? Paweł Grabicki, Country Manager Molex Polska: Pomimo kryzysu mamy wyjątkowo wiele zapytań na wiązki, zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Duża część zapytań jest wygrana i już wdrażana do produkcji w naszym zakładzie. Ogólnie Polska jest od wielu lat zagłębiem produkcji wiązek z ustaloną praktycznie niezmienną od kilku lat liczbą głównych producentów wiązek. Ostatnio obserwuję przejmowanie projektów pomiędzy konkurującymi producentami wiązek, ale jednocześnie całkowita liczba projektów obsługiwanych w Polsce rośnie, zatem w skali kraju wygrywamy na tle innych krajów. Jak Molex sobie radzi w Polsce biorąc pod uwagę olbrzymią konkurencję ze strony chińskich producentów? Paweł Grabicki: Konkurencja ze strony chińskich producentów złączy jest odczuwalna w niewielkim zakresie. Od lat jest stały podział pomiędzy produktami wysokiej jakości dla markowych odbiorców, gdzie niezmiennie są stosowane złącza kilku głównych światowych producentów takich jak np Molex, TE, natomiast przez mniej wymagających producentów i końcowych użytkowników są w większej skali stosowane złącza dalekowschodnie, często podróbki markowych złączy. Podział rynku pomiędzy wszystkich graczy pozostaje bez większych zmian od kilku lat.
Molex: cel na 2015 rok to 15% wzrost
Co słychać w polskiej fabryce należacej do firmy Molex? Evertiq zaprasza do krótkiej rozmowy.
evertiq.pl: Ile osób zatrudnia teraz fabryka w Sulęcinie? Krzysztof Hauk, dyrektor fabryki wiązek firmy Molex w Sulęcinie : 615 osób Jak wygląda praca w fabryce? Krzysztof Hauk: Zakład produkuje wyroby z dwóch głownych kategorii, „złącza przemysłowe” oraz „ wiązki”. Praca odbywa się w systemie trzyzmianowym. 100% produkcji jest przeznaczone na eksport. Jak ocenia Pan obecną sytuację fabryki? Krzysztof Hauk: W ciągu ostatnich lat znacząco zmieniał się wolumen produkcji fabryki. 3-4 lata temu pomimo znaczącego obrotu generowała straty, obecnie w wyniku wdrażania Lean Manufacturing oraz ciągłej poprawy procesów zredukowano koszty, obniżono poziom zapasów oraz poprawiono zyskowność spółki Czy szykują się zmiany zatrudnienia? Krzysztof Hauk: Nie są przewidywane radykalne zmiany zatrudnienia. W najbliższym czasie oczekujemy sezonowego wzrostu do którego właśnie się przygotowywujemy. Czy planowane są nowe inwestycje? Krzysztof Hauk: Jak co roku zakład przeznacza część środków na inwestycje, w tym roku będą one na poziomie 1,5 mln USD. Główni klienci fabryki? Krzysztof Hauk: GM, IBM, Hella, Ericsson, PSA, Volvo, Hayakawa, Jak Molex radzi sobie z konkurencją? Krzysztof Hauk: Stawiamy na długoterminową współpracę z klientami oraz dostawcami. Zapewniamy wysoką jakość obsługi, dedykowany zespół. Spełniamy najwyższe wymagania jakościowe i technologiczne, oferując równocześnie akceptowalny poziom cenowy. Cele na 2013 rok? Krzysztof Hauk: Pozyskanie nowych klientów, wzrost o 15% rok do roku. Ostatnio zlikwidowano spółkę Molex Polska. Jakie są przyczyny tej likwidacji? Krzysztof Hauk: Reorganizacja i konsolidacja jednostek. Zmiany mają charakter administracyjno organizacyjny i nie mają związku z klientami, dostawcami czy wolumenem sprzedaży. Głowny cel to ograniczenie zbędnych kosztów obsługi. --- A na koniec dodatkowe dwa pytania odnośnie rynku złączy i wiązek w Polsce do Pawła Grabickiego, Country Managera firmy Molex Polska. Jak ocenia Pan sytuację na rynku wiązek w Polsce? Paweł Grabicki, Country Manager Molex Polska: Pomimo kryzysu mamy wyjątkowo wiele zapytań na wiązki, zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Duża część zapytań jest wygrana i już wdrażana do produkcji w naszym zakładzie. Ogólnie Polska jest od wielu lat zagłębiem produkcji wiązek z ustaloną praktycznie niezmienną od kilku lat liczbą głównych producentów wiązek. Ostatnio obserwuję przejmowanie projektów pomiędzy konkurującymi producentami wiązek, ale jednocześnie całkowita liczba projektów obsługiwanych w Polsce rośnie, zatem w skali kraju wygrywamy na tle innych krajów. Jak Molex sobie radzi w Polsce biorąc pod uwagę olbrzymią konkurencję ze strony chińskich producentów? Paweł Grabicki: Konkurencja ze strony chińskich producentów złączy jest odczuwalna w niewielkim zakresie. Od lat jest stały podział pomiędzy produktami wysokiej jakości dla markowych odbiorców, gdzie niezmiennie są stosowane złącza kilku głównych światowych producentów takich jak np Molex, TE, natomiast przez mniej wymagających producentów i końcowych użytkowników są w większej skali stosowane złącza dalekowschodnie, często podróbki markowych złączy. Podział rynku pomiędzy wszystkich graczy pozostaje bez większych zmian od kilku lat.
