© Kontakt.io
Technologie |
Bluetooth - siła napędowa przemysłowego IoT
Internet Rzeczy przyniósł rewolucję na wielu poziomach, ale jego najważniejszy efekt dopiero nadchodzi. Przemysł czeka kompletna transformacja, której rezultaty odczują zarówno konsumenci, przedsiębiorstwa, jak i całe rynki. Na drodze do Przemysłu 4.0 stoi jednak jeszcze kilka przeszkód.
Z branży retail do industrial IoT
Ostatnie lata zweryfikowały jedno błędne założenie. Dziś rozumiemy już, że IoT nie oznacza cyfryzacji absolutnie wszystkiego - główna idea Internetu Rzeczy to umożliwienie komunikacji pomiędzy różnymi platformami i zniesienie barier pomiędzy światem, który nas otacza a światem cyfrowym. Pytanie, jak tego dokonać.
Idealnym łącznikiem między sferą offline a online wydają się być beacony Bluetooth. Problem polega na tym, że urządzenia te ciągle odbierane są przez rynek błędnie jako narzędzia stricte marketingowe. Tymczasem wysyłanie informacji o zniżkach to najprostszy z setek możliwych scenariuszy z beaconami w roli głównej. Prawdziwy potencjał tej technologii kryje się zupełnie gdzie indziej. Te małe urządzenia pełnią rolę tłumaczy - dzięki beaconom ruch zamienia się w dane, a dane w konkretne akcje.
Te unikalne możliwości nadajników Bluetooth, idealnie korespondują z problemami współczesnego przemysłu, który wciąż zmaga się z wybraniem standardu przesyłu danych. WiFi, UWB czy ZigBee wniosły znaczący wkład do rozwiązania tego problemu, jednak jako samodzielne technologie nigdy nie będą w stanie zasilić w pełni zintegrowanego oraz zautomatyzowanego IoT. Bluetooth z całym swoim ekosystemem, to dla nich doskonała alternatywa. Począwszy od ludzi, poprzez komputery, aż po urządzenia przemysłowe - wszystkie te elementy połączone beaconami mogą porozumiewać się w tym samym języku.
2017 rok to czas zmian
Pierwotnie technologia beaconów ograniczała się do współpracy z urządzeniami typu ,,smart”. Ich działanie nie powinno jednak opierać się wyłącznie na interakcjach z użytkownikami. Beacony muszą generować (i generują!) wartość samodzielnie. Ewolucja ekranu komputerowego w panel dotykowy zmieniła sposób, w jaki dziś pracujemy. Analogicznie urządzenia takie jak Kontakt.io Gateway przyniosą rewolucję na poziomie przemysłowym. W kontekście premiery lepszego i szybszego Bluetooth 5, jestem pewny, że tylko kwestią czasu jest wyjście beaconów znacznie poza obecnie znane schematy użytkowania.
Czas decyzji
Każde przedsiębiorstwo potrzebuje danych, ale próba zebrania wszystkich, nawet najdrobniejszych ich części jest porównywalna z liczeniem wszystkich swoich oddechów każdego dnia. Można to robić, ale nadmiar pracy nas przytłoczy. Nie chcę i nie potrzebuję danych dotyczących każdego swojego oddechu. Chcę wiedzieć, kiedy coś ulegnie zmianie. Użyteczną informacją jest wiadomość, kiedy linia produkcyjna zwalnia, bądź kiedy zdarza się coś nadzwyczajnego. Dlatego jestem zwolennikiem tzw. fog computingu, czyli przetwarzania danych z konkretnej przestrzeni, już na poziomie lokalnym. To właśnie te procesy będą wspierane przez beacony.
Najważniejsze pytanie przed jakim stoją dziś managerowie to - zaadoptować nowe technologie, czy czekać. Nie mam wątpliwości, że przemysłowe IoT i beacony staną się wkrótce podstawowym elementem systemów zarządzania w dużych firmach przemysłowych. Kto będzie pionierem tej rewolucji i w jaki sposób ukształtuje przyszłość przemysłu? Na odpowiedź będziemy musieli jeszcze poczekać.
Artykuł autorstwa Szymona Niemczury,
uzyskany dzięki uprzejmości © Kontakt.io