reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© Evertiq
Komponenty |

Rozbiórka Oculus Rift

Firma Oculus VR pragnie przybliżyć nas do wirtualnej rzeczywistości, prezentując „hełm” potrafiący generować obraz 3D. Obsługuje wiele standardów wejścia video, a także śledzi ruchy głowy. Ma być świetny do takich rozrywek, jak gry komputerowe, a to dopiero początek.

Firma Oculus VR zaprezentowała swoje nowe urządzenie, jedno z pierwszych tego typu od tego producenta, czyli Oculus Rift. Jest to urządzenie przypominające hełm generujący obraz 3D. Do naszych oczu mają trafić dwa wyraźne obrazy generowane przez wyświetlacz o rozdzielczości 1280 na 800 px (po 640 na 800 px na oko). Kąt patrzenia poziomego i przekątnej ma wynieść 90 i 110 stopni. Obsługiwane ma być wiele standardów, oferowanych przez komputery PC. Smaku dodają zaawansowane systemy śledzące ruchy głowy, który składa się z żyroskopu, akcelerometru i magnetometru. Z boku możemy znaleźć prostą szeroką śrubę, za pomocą której dostosujemy soczewki do naszych oczu, byśmy mogli jeszcze bardziej cieszyć się wrażeniami z oglądania obrazów 3D. Do dyspozycji użytkowników oddano również kilka różnych soczewek, co pozwoli dostosować urządzenie do różnych oczu, a tym samym wad wzroku. Do uzyskania wrażenia oglądania obrazu 3D wykorzystano efekt, polegający na tym, że do naszych oczu przesyłane są dwa różne obrazy, nieznacznie się od siebie różniące. Różnica ta tylko to kamera przesunięta względem drugiej i niewielką odległość. Ok, koniec tego zachwycania się. Czas rozbiórki nadszedł. Tuż koło soczewek znajdziemy śrubki Philipsa (#1). Po zdjęciu ochronnej części z gąbką i mocowaniem soczewek naszym oczom ukazuje się wyświetlacz LCD, o którym wspomnieliśmy wyżej. Aby i jego usunąć, musimy podważyć kilka klipsów. Równie sprawnie odłączymy sam wyświetlacz od płytek zawartych pod nim. Przy wyświetlaczu również znajduje się płytka nim sterująca. Głównym elementem kontroler Himax HX8851. Sam wyświetlacz o przekątnej 7 cali jest produkcji Innolux, a oznaczony symbolem HJ070IA-02D. Niektóre ptaszki śpiewają o tym, że ten sam wyświetlacz wykorzystany zostanie w przyszłej wersji iPad Mini. Została już tylko jedna mała czarna płytka, główna tej części urządzenia. Znajdziemy na niej:
  • Mikrokontroler STMicroelectronics 32F103C8 ARM na rdzeniu Cortex-M3 taktowany częstotliwością 72 MHz,
  • 6-cio osiowy czujnik (akcelerometr i żyroskop) od Invensense MPU-6000,
  • A983 2206 – najprawdopodobniej 3-osiowy magnetometr.
Ale to nie wszystko. Jak bowiem hełm połączymy z naszym komputerem? Temu pomóc ma niewielka czarna skrzyneczka opisana jako „Development Kit”. Znajdziemy na niej porty: HDMI, DVI, MiniUSB i wejście zasilania DC. Tak jak hełm, również i tą część rozbiera się bardzo łatwo. Wystarczy usunąć kilka śrubek, takich samych jak wyżej. Do kluczowych elementów na płycie głównej w tej skrzyneczce zaliczyć można:
  • kontroler wyświetlania Realtek RTD2486D,
  • szeregowa pamięć flash 256 kB Windbond W25X20CL,
  • konwerter obniżający napięcie Techcode TD1484A.
Grupa iFixit, której poczynania śledziliśmy, oceniła Oculus Rift na 9 punktów na 10. Warto jednak zwrócić uwagę, że jest to ocena wstępna. Omawiane urządzenie jest bowiem wstępną wersją gotowego produktu. W wersji finalnej, przeznaczonej do masowej produkcji, rozbiórka ta zapewne będzie nieco trudniejsza (niewykluczone, że producent użyje kleju, by np. wzmocnić konstrukcję). Co zaś tyczy się tej rozbiórki i jej oceny; Zastosowanie jednego rodzaju śrubek z pewnością działa na korzyść. Podobnie jak klipsy i bardzo mała ilość zastosowanego (jednak bądź co bądź, urządzenie nawet podczas testów lepiej by się nie rozpadło) kleju. Całość udało się rozłożyć w około 10 min. Wadą jest bardzo delikatna taśma przewodowa, przez co istnieć może konieczność jej całkowitej wymiany i nieznaczne zwiększenie kosztów naprawy urządzenia. © Obrazki z serwisu grupy iFixit

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-1
reklama
reklama