
© Sonel
Przemysł elektroniczny |
Sonel otrzymał dotację, ale na pieniądze musi poczekać
Do końca 2012 r. Sonel zamierza rozszerzyć ofertę o 10 nowych produktów. Nowe mierniki są opracowywane przez producenta w ramach projektu, na który pod koniec 2009 r. otrzymał od PARP prawie 6.4 mln zł dofinansowania z programu Innowacyjna Gospodarka.
Problem w tym, że z 6.4 mln zł przyznanej ponad rok temu dotacji, do kasy Sonela wpłynęło póki co zaledwie 746 tys. zł zaliczki. Firma musi teraz realizować projekt z własnych środków. Skąd te opóźnienia?
– Wynikają z nieporozumień, jakie pojawiają się w kontaktach z PARP. To bardzo trudny projekt do rozliczenia, w związku z czym wiele kwestii wymaga dodatkowych wyjaśnień i nanoszenia poprawek. Wypłata dofinansowania nie jest w żaden sposób zagrożona, ale procedury przeciągają się niemiłosiernie – wyjaśnia Krzysztof Wieczorkowski, prezes giełdowej spółki.
Prezes uspokaja, że około 2 mln zł ma wpłynąć do przedsiębiorstwa jeszcze w drugim kwartale 2011 r. Efekty projektu już są widoczne.
– Wdrożyliśmy do produkcji około 17 nowych urządzeń, a w kolejce czeka 10 następnych. Ich głównymi odbiorcami są klienci zagraniczni, dzięki czemu eksport rośnie – podkreśla Wieczorkowski.
Sprzedaż zagraniczna producenta w I kwartale 2011 r. wzrosła aż o 88% r/r, przy 18% wzroście całej sprzedaży i obrotach na poziomie 8,7 mln zł. Zysk netto spadł z 1,2 mln zł w I kwartale roku 2010 do 800 tys. zł w I kwartale b.r., na co wpływ miały nowe wdrożenia, które są droższe niż produkcja seryjna.
Źródło: Parkiet