© pinonsky-dreamstime.com
Przemysł elektroniczny |
Koniec Oriona
W podtoruńskim Orionie pozostanie zaledwie 20 osób niezbędnych do utrzymania nieczynnego zakładu.
To już koniec ostaszewskiej fabryki telewizorów. W najbliższych miesiącach wypowiedzenie dostanie 177 pracowników. Większość z nich pochodzi z okolic Torunia, gdzie o pracę jest o wiele trudniej niż w mieście – stopa bezrobocia wynosi tam 18%. Waldemar Bartkowiak, dyrektor PUP dla Powiatu Toruńskiego zapewnia, że urząd przygotuje dla zwalnianych możliwie dużo ofert pracy i będzie pomagał w przekwalifikowywaniu się.
Magdalena Burda z zarządu Oriona informuje, że przyczyną masowych zwolnień jest zła sytuacja na rynku telewizorów. Sytuacja Oriona nie jest wyjątkiem, również Sharp i Panasonic ponoszą straty.
Historia japońskiej fabryki Orion Electric Poland liczy zaledwie sześć lat. Firma zachęcona zwolnieniami z podatku od nieruchomości na łączną kwotę 8,7 mln PLN oraz części podatku dochodowego wybudowała zakład w Crystal Parku na terenie Pomorskiej SSE.
W programie wieloletnim na lata 2010-2014 państwo zagwarantowało Orionowi w sumie 26,5 mln PLN pomocy publicznej. W zamian japońska spółka zobowiązała się do zainwestowania 165 mln zł i zatrudnienia 500 osób, utrzymując te etaty przez pięć lat. W najlepszym dla zakładu okresie pracowało dla niego 800 osób.
Zgodnie z warunkami pomocy publicznej Orion będzie musiał oddać 26,5 mln PLN z odsetkami, jeśli do końca przyszłego roku nie utrzyma zatrudnienia na odpowiednim poziomie i nie udokumentuje inwestycji. Zarząd Orion Electric Polska zapewnia jednak, że warunki umowy są wypełniane i mimo trudnej sytuacji rynkowej nie będzie potrzeby jej renegocjacji.
---
Źródło: PAP