Przemysł elektroniczny |
PIP zbada przyczyny wypadku w gorzowskim zakładzie TPV
Wiadomo już, że ofiarą wypadku, do którego doszło w środę w fabryce telewizorów w Gorzowie Wielkopolskim był 30-letni elektryk. Państwowa Inspekcja Pracy bada przyczyny wypadku.
Wczoraj Państwowa Inspekcja Pracy miała zbadać okoliczności wypadku, jaki miał miejsce w gorzowskim zakładzie TPV oraz ustalić w jakich warunkach pracowała ofiara.
Do wypadku doszło gdy 30-letni elektryk próbował naprawić bramę wjazdową. Wtedy ciężki elektryczny silnik otwierający bramę spadł mu na głowę, powodując rozległy uraz mózgowo-czaszkowy, podaje Gazeta Gorzowska. Stan mężczyzny lekarze określają jako bardzo ciężki ale stabilny. Po operacji przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu wojewódzkim.