reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© General Robotics
Przemysł elektroniczny |

General Robotics: od koła naukowego, po firmę projektującą elektronikę

Medialną wizytówką wrocławskich inżynierów jest robot EuGenius („dla przyjaciół Gienek”), ale General Robotics to przede wszystkim firma projektująca elektronikę.

EuGenius, dzięki osobistemu wdziękowi, szturmem podbija serca napotkanych osób. Robot potrafi wyrażać emocje za pomocą gestów i mimiki, porusza się po wyznaczonej trasie i może realizować przygotowane scenariusze zajęć. Nic więc dziwnego, że maszyna znalazła już pracę w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha” w Krakowie, gdzie oprowadza zwiedzających. Kolejny egzemplarz, wciąż własność firmy General Robotics, uczestniczy w różnych wydarzeniach – konferencjach czy wystawach, a przez tydzień promował polskie IT podczas wystawy EXPO 2015 w Mediolanie. Niewykluczone też, że w niedalekiej przyszłości znajdzie się kolejny etat dla robota. – Otrzymaliśmy zapytanie od właśnie tworzonego muzeum, które chciałoby wykorzystać EuGeniusza do takich zadań jak witanie gości czy opowiadanie o eksponatach. Ponieważ jednak placówka dopiero jest organizowana, to sprawa rozstrzygnie się pod koniec 2017 roku – informuje Michał Ogórek, CEO General Robotics. EuGeniusz numer 2 nie stoi jednak bezczynnie w siedzibie firmy. – Wciąż udoskonalamy naszego robota, a przy okazji zdobywamy nowe umiejętności. Pracujemy nad autonomicznością, rozwijamy algorytmy nawigacji w terenie, rozpoznawania obiektów i inne – wszystko, co pomaga EuGeniusowi w zdobywaniu samodzielności – mówi Michał Ogórek. Robot EuGenius to sposób na promocję, a zarazem pokaz możliwości firmy General Robotics, stworzonej przez absolwentów wrocławskich uczelni wyższych. Młodzi przedsiębiorcy zdobywali doświadczenie w projektowaniu jeszcze podczas studiów, pracując w kole naukowym nad maszynami roboczymi, ale także nad łazikami marsjańskimi. Te umiejętności wykorzystują obecnie przy pracy nad skomplikowanymi przedsięwzięciami, głównie z dziedziny automatyki, a w szczególności sterowania maszyn. Jak zauważa nasz rozmówca, najprostsze realizowane przez nich zlecenia zajmują przynajmniej 3 miesiące, podczas gdy bardziej zaawansowane wymagają nawet półtora roku. General Robotics tworzy zarówno hardware, jak i oprogramowanie. – Aktualnie pracujemy nad dużym projektem robota wyburzającego polskiej produkcji, w którym będzie sporo naszych podzespołów, przede wszystkim jeśli chodzi o systemy automatyki i myślę, że w połowie przyszłego roku będzie można pokazać funkcjonowanie urządzenia. Inna nasza realizacja obejmowała opracowanie przemysłowego panelu operatorskiego, przy którym niezwykle czasochłonne było stworzenie oprogramowania – opowiada Michał Ogórek. General Robotics działa na terenie Wrocławskiego Parku Technologicznego i, jak zauważa jej szef, przynosi to firmie wymierne korzyści. – Kiedy zaraz po studiach zakładałem spółkę, zależało mi na tym, by wejść w dobre otoczenie biznesowe, obawiałem się działalności w prywatnym domu czy w garażu, ponieważ odpowiednia prezentacja firmy jest niezwykle ważna przy kontakcie z klientami. WPT zapewnia nam odpowiedni lokal, ale jeszcze istotniejszy jest dostęp do sprzętu. Korzystamy z urządzeń do produkcji obwodów drukowanych, czyli np. maszyn pick&place oraz pieca, ale bardzo przydatne na etapie projektowania jest także laboratorium wyposażone w generatory czy oscyloskopy – mówi Michał Ogórek. Firma General Robotics powstała w 2015 roku zatrudnia na razie 5 osób. Spółka wciąż stara się pozyskiwać nowych klientów, ale na razie nie narzeka na brak projektów i są już nawet zadania oczekujące w kolejce. Ideą General Robotics jest kompleksowa obsługa, od pomysłu, a nawet od problemu, jaki jest do rozwiązania, aż po dostarczenie użytkownikowi gotowego, przetestowanego produktu. fot. © General Robotics

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 25 2024 14:09 V22.4.31-1
reklama
reklama