© ESA
Przemysł elektroniczny |
W sierpniu 2014 roku urządzenie ma wejść na orbitę komety Czuriumow-Gierasimienko o średnicy 1,5 km, a w listopadzie - wysłać na jej powierzchnię lądownik Philae. Jego zadaniem będzie zbadanie wnętrza komety, jej temperatury, właściwości etc. Pozwoli to odkryć tajemnice tych jak dotąd najmniej poznanych obiektów w Układzie Słonecznym i lepiej się przed nimi zabezpieczać. Podczas sadzania lądownika Philae na komecie kluczową rolę odegra polski instrument kosmiczny - MUPUS (MUlti PUrpose Sensor for surface and subsurface science). Jest to wielozadaniowy przyrząd do pomiarów własności fizycznych jądra komety zbudowany przez Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Podczas sadzania lądownika Philae na komecie kluczową rolę odegra polski instrument kosmiczny - MUPUS (MUlti PUrpose Sensor for surface and subsurface science). Jest to wielozadaniowy przyrząd do pomiarów własności fizycznych jądra komety zbudowany przez Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. MUPUS to jedno z najważniejszych i najbardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń, w jakie wyposażona jest Rosetta. Posiada termometry, sensor na podczerwień i akcelerometr. Składa się także z dwóch harpunów, które za pomocą kometarnego młotka wbiją się w kometę i utrzymają Rosettę na jej powierzchni mimo braku grawitacji. MUPUS wazy ok. 1,5 kg i wykorzystuje zaledwie 3 W mocy (to tyle, ile ma telefon komórkowy). Rosetta rozpoczęła podróż ku komecie Czuriumow-Gierasimienko 2 marca 2004 roku. 20 stycznia 2014 roku Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) z sukcesem przeprowadziła operację wybudzania sondy ze stanu hibernacji, w którym znajdowała się od ponad 30 miesięcy. Procedura rozpoczęła się w poniedziałek o godz. 10:00. Sonda otrzymała z Ziemi polecenie zatrzymania wirowego ruchu, w który została wprawiona, by utrzymać kurs. Następnie ustawiła się tak, by jej panele słoneczne zaczęły czerpać energię ze Słońca. O godz. 19:15 do Ziemi dotarł sygnał potwierdzający, że sonda działa prawidłowo. Zakończenie misji planowane jest na grudzień 2015 roku. --- Źródło: © Ministerstwo Gospodarki
Polacy uczestniczą w przełomowej misji sondy Rosetta
Sonda Rosetta znajduje się już w okolicach Saturna, a w listopadzie ma wylądować na pędzącej przez kosmos komecie. Część najważniejszych narzędzi, które niesie Rosetta, przygotowali Polacy.
W sierpniu 2014 roku urządzenie ma wejść na orbitę komety Czuriumow-Gierasimienko o średnicy 1,5 km, a w listopadzie - wysłać na jej powierzchnię lądownik Philae. Jego zadaniem będzie zbadanie wnętrza komety, jej temperatury, właściwości etc. Pozwoli to odkryć tajemnice tych jak dotąd najmniej poznanych obiektów w Układzie Słonecznym i lepiej się przed nimi zabezpieczać. Podczas sadzania lądownika Philae na komecie kluczową rolę odegra polski instrument kosmiczny - MUPUS (MUlti PUrpose Sensor for surface and subsurface science). Jest to wielozadaniowy przyrząd do pomiarów własności fizycznych jądra komety zbudowany przez Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Podczas sadzania lądownika Philae na komecie kluczową rolę odegra polski instrument kosmiczny - MUPUS (MUlti PUrpose Sensor for surface and subsurface science). Jest to wielozadaniowy przyrząd do pomiarów własności fizycznych jądra komety zbudowany przez Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. MUPUS to jedno z najważniejszych i najbardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń, w jakie wyposażona jest Rosetta. Posiada termometry, sensor na podczerwień i akcelerometr. Składa się także z dwóch harpunów, które za pomocą kometarnego młotka wbiją się w kometę i utrzymają Rosettę na jej powierzchni mimo braku grawitacji. MUPUS wazy ok. 1,5 kg i wykorzystuje zaledwie 3 W mocy (to tyle, ile ma telefon komórkowy). Rosetta rozpoczęła podróż ku komecie Czuriumow-Gierasimienko 2 marca 2004 roku. 20 stycznia 2014 roku Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) z sukcesem przeprowadziła operację wybudzania sondy ze stanu hibernacji, w którym znajdowała się od ponad 30 miesięcy. Procedura rozpoczęła się w poniedziałek o godz. 10:00. Sonda otrzymała z Ziemi polecenie zatrzymania wirowego ruchu, w który została wprawiona, by utrzymać kurs. Następnie ustawiła się tak, by jej panele słoneczne zaczęły czerpać energię ze Słońca. O godz. 19:15 do Ziemi dotarł sygnał potwierdzający, że sonda działa prawidłowo. Zakończenie misji planowane jest na grudzień 2015 roku. --- Źródło: © Ministerstwo Gospodarki