Robotyzacja w Apatorze Metrix

Automatyzacja produkcji to droga, na którą wkracza coraz więcej firm. Niedawno media poświęcały dużo uwagi Foxconnowi, który do sprawy robotyzacji podszedł z rozmachem. W Polsce automaty przemysłowe nie cieszą się aż tak wielkim powodzeniem. Według ekspertów z międzynarodowej federacji robotyki IFR tzw. gęstość robotyzacji w naszym kraju, czyli liczba urządzeń przypadająca na 10 tys. pracowników przemysłu, wynosi około 12, co przekłada się na 6,5 tys. automatów przemysłowych. Światowa średnia to 51, a w Japonii gęstość robotyzacji wynosi 300. Barierą jest zazwyczaj cena. - Tymczasem kosztuje on mniej więcej tyle, co dobrej klasy auto. A to przecież robot, nie samochód, zwiększy wydajność produkcji i w efekcie zwiększy zyski przedsiębiorstwa - mówi dla "Pulsu Biznesu" prezes FANUC Polska Konrad Grohs. Apator Metrix kupił robota firmy Factory Automatic Numerical Control (FANUC). - Zainwestowaliśmy w maszynę, która osiąga dokładność i szybkość niedostępne dla człowieka, a w dodatku utrzymuje je na stałym poziomie niezależnie od pory dnia, pogody i nastroju - podkreśla w "PB" Ryszard Lippke, dyrektor wykonawczy i członek zarządu firmy Apator Metrix. Nowy robot w Apatorze Metrix jest częścią linii produkcyjnej wykonanej przez krakowski oddział firmy Teamtechnik. Automat montuje membrany w korpusie baterii. Wykonuje pracę, która wymagałaby od ludzi wyjątkowych zdolności manualnych. Praca robota przekłada się na wydajność procesu, która wzrosła o 100%. Co więcej, maszyna nie odebrała miejsc pracy, czego obawia się wielu przeciwników automatyzacji, konieczne było zatrudnienie nowych osób. --- Źródło: Puls Biznesu