Flextronics: Chiny przestaną być światową fabryką

- Myślę, że powrót produkcji do Stanów Zjednoczonych jest ciągłym procesem, niczym podróż – mówi Mike McNamara dyrektor generalny Flextronicsa. - Biorąc pod uwagę rosnące koszty produkcji w Chinach, skłaniamy się do rozważania innych opcji. Możliwe jest przenoszenie produkcji do Meksyku, a w dalszej perspektywie – do Stanów Zjednoczonych.

Flextronics szacuje, że koszty produkcji w Państwie Środka wzrosły w tym roku o 20% i pójdą w górę o tyle samo w 2013 r. Nie tylko Chiny żądają wyższych stawek, w 2012 r. w Malezji koszty produkcji wzrosły o 30%, a w Indonezji – o 40%. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych koszty te utrzymywały się na stałym poziomie przez ostatnich kilka lat.

Ale przeniesienie produkcji do Ameryki wymaga długotrwałych przygotowań. Mike McNamara porównuje to raczej do ewolucji, niż pojedynczego naciśnięcia przycisku, zwłaszcza że produkcja w Stanach mogłaby być bardziej zautomatyzowana. Dyrektor Flextronicsa twierdzi, że w ciągu najbliższych pięciu lat struktura na rynku producentów elektroniki drastycznie się zmieni. Chiny przestaną być światową fabryką i coraz więcej produktów będzie wytwarzanych lokalnie. Sprawę rosnących kosztów pracy komentuje też dla BBC Gabor Schreck z Huawei, który twierdzi, że w obliczu rosnących kosztów pracy, niezwykle ważna będzie efektywność. Schreck jest głównym inżynierem w zatrudniającej 10 tys. osób fabryce Huawei w Songshan Lake. --- Źródło: xbitlabs.com