TPV może napędzić machinę w Kostrzyńsko-Słubickiej SSE

Nowe parki mają za zadanie 'stymulować rozwój ekonomiczno-naukowy i spowodować, że w regionie prowadzone będą ukierunkowane badania naukowe skutkujące szerszą współpracą pomiędzy firmami oraz wprowadzaniem w życie nowych, zaawansowanych technologii', Główny cel jaki stawiają sobie zarządzający strefą to zainteresowanie firm wzajemną współpracą i przedstawienie im korzyści z niej płynących. - Chodzi o zmianę podejścia do biznesu, rozwoju, wprowadzenie myślenia: „jeśli nie stać mnie na kolejny krok, to może poszukam partnera”. Parki mają ułatwić nawiązywanie kontaktów. Równie dobrze, może być to klaster, który oznacza bliską współpracę w tej samej branży – podaje wiceprezes Dziduch. Przykładem firmy, która wydaje się wdrażać ten pomysł jest gorzowskie TPV planujące wspólne działanie z firmami, które znalazłyby dla siebie miejsce w łańcuchu produkcji telewizorów np. matryc lub metalowych płyt i mocowań. 'We współpracę mogą wejść także firmy transportowe, producenci kartonów i opakowań, którzy wzajemnie dają sobie zlecenia, tak aby gotowy produkt ostatecznie dotarł do odbiorcy', dodaje Gazeta Lubuska. Na efekty nowego podejścia do inwestycji trzeba będzie jeszcze poczekać, jednak jak twierdzi wiceprezes strefy jest to machina, która jak ruszy, będzie się sama napędzać, dając możliwość dalszych inwestycji i zwiększenia zatrudnienia.