© TPV
Przemysł elektroniczny |
"Solidarność" walczy o TPV
Po ostatnim wypadku jaki miał miejsce w gorzowskim zakładzie TPV „Solidarność” walczy o powstanie tam związku zawodowego.
Sprawa powstania związku zawodowego w gorzowskim zakładzie TPV nie traci na aktualności, szczególnie, że od czasu śmiertelnego wypadku w fabryce (12 stycznia br. - przyp. red.), do Państwowej Inspekcji Pracy oraz do "Solidarności" trafiają informacje o złym traktowaniu zatrudnionych i łamaniu praw pracowniczych, donosi Radio Zachód.
– Z naszej strony wykazaliśmy inicjatywę już w zeszłym roku. Była to akcja „Zorganizowani mają lepiej”. Teraz oczekujemy inicjatywy ze strony pracowników. Chęci przedstawicieli Solidarności nie wystarczą, chcieć muszą pracownicy – powiedział Sławomir Steltmann, sekretarz gorzowskiej "Solidarności".
Pojawiły się informacje, że pracownicy, którzy chcieli zakładać organizację związkową na terenie fabryki bali się, że zostaną zwolnieni. Elżbieta Malicka, kierowniczka zasobów ludzkich w TPV przyznaje, że nie otrzymała do tej pory żadnego wniosku o chęci organizacji pracowników w grupę związkową. 'Na terenie TPV działa rada pracownicza, która według Elżbiety Malickiej jest dobrym łącznikiem między kierownictwem a zatrudnionymi w fabryce'.
Źródło: Radio Zachód