© Toyota
Przemysł elektroniczny |
Toyota nie ma problemu z elektroniką
Po dziesięciu miesiącach badań rząd amerykański, który sprawdzał bezpieczeństwo samochodów Toyota, nie znalazł błędów w elektronice japońskiego koncernu.
Od jakiegoś czasu użytkownicy samochodów Toyota narzekali na niebezpieczne zachowanie samochodów na drodze. Mówiono o tym, że same przyspieszają, że zacinają się pedały gazu. Szybko zaczęto spekulować, że winna temu jest elektronika. Na zlecenie Kongresu przez dziesięć miesięcy te zarzuty badali specjaliści z amerykańskiej agencji badań kosmicznych NASA. We wtorek oficjalnie ogłoszono wyniki tych badań: elektronika w autach Toyoty nie szwankuje, podaje Wyborcza.biz.
- Autami Toyoty jeździ się bezpiecznie - powiedział we wtorek sekretarz USA ds. transportu Ray LaHood.
- Okazało się, że część skarg na auta Toyoty była po prostu wyssana z palca. Czasem kierowcy skarżyli się, że hamulce były nieskuteczne, a okazywało się, że naciskali na pedał gazu zamiast na hamulec - powiedział Ron Medford, który jest wiceszefem amerykańskiej agencji bezpieczeństwa drogowego NHTSA.
Zdaniem NHTSA problemy z nagłym przyspieszeniem aut Toyoty najprawdopodobniej wynikają z wad mechanicznych. Badaniami nagłych i samoczynnych przyspieszeń aut zajmuje się jeszcze amerykańska Narodowa Akademia Nauk. Wyniki tych prac zostaną ogłoszone jesienią.
Źródło: Wyborcza.biz