Przemysł elektroniczny |
Prezes Cyfrowego Polsatu o produkcji dekoderów w Polsce
‘... na Dalekim Wschodzie nikt nie wyprodukuje i nie sprzeda mu [tj. Polsatowi] tak dobrych dekoderów tak tanio, jak on sam sobie.’
Polityka zamieszcza obszerny artykuł, prezentujący sylwetkę Prezesa Cyfrowego Polsatu, Dominika Libidzkiego: ‘O tym, że większość sprzedawanego na świecie sprzętu pochodzi od dostawców z Chin i Tajwanu, wiadomo od lat. Zlecanie tam produkcji – wszystko jedno, odtwarzacza MP3, telefonu komórkowego czy nawigacji GPS – jest po prostu tańsze i wygodniejsze. Tymczasem Cyfrowy Polsat konstruuje swe dekodery tuz obok siedziby spółki. Nowoczesna fabryka, zatrudniająca blisko 200 osób, została zbudowana za płotem [siedziby Cyfrowego Polsatu]’.
‘W ten sposób mamy nadzór nad całym procesem produkcji i możemy dokonywać błyskawicznych poprawek. W przypadku dostawców z Chin zmiana jednego niewielkiego elementu może trwać nawet kilka miesięcy, bo trzeba doliczyć czas transportu morskiego’ mówi na łamach Polityki prezes Dominik Libidzki. W artykule czytamy dalej: ‘Poza tym – tłumaczy – oprócz jakości ważna jest cena, a na Dalekim Wschodzie nikt nie wyprodukuje i nie sprzeda mu tak dobrych dekoderów tak tanio, jak on sam sobie’.
Teraz Polstat Cyfrowy wchodzi na rynek szerokopasmowego Internetu oraz usług telefonii komórkowej. Ciekawe gdzie będzie produkował modemy ...