reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Przemysł elektroniczny |

Amica rozważa nowe inwestycje

Parkiet zamieścił wywiad z Jackiem Rutkowskim, prezesem i największym akcjonariuszem Amiki. Chociaż większość środków z transakcji z Samsungiem Amica przeznacza na spłatę zobowiązań, nie wyklucza jednak nowych inwestycji w produkcję.

Cytujemy obszerne fragmenty wywiadu z Jackiem Rutkowskim, jaki ukazał się w Parkiecie: Parkiet: Na konto firmy wpłynęło już 192 mln – na co trafią? Jacek Rutkowski: ‘90 mln zł już wydaliśmy na spłatę zadłużenia. 70–90 proc. otrzymanej kwoty przeznaczymy na dalsze oddłużenie. W zasadzie pozbędziemy się długu, zostaniemy tylko z kredytem obrotowym rzędu 40–50 mln zł, który każda firma musi mieć. Czeka nas też decyzja, czy inwestować w rozwój potencjału fabryki kuchni.’ P.: Czemu ma służyć ta inwestycja? J.R.: Na początku kwietnia rozmawiam z jednym z większych europejskich koncernów na temat produkcji dla nich kuchni i płyt grzejnych. Nie mogę podać szczegółów, powinny być znane za kilka miesięcy. Gdyby umowa doszła do skutku, na rozbudowę fabryki musielibyśmy wydać 15–20 mln zł. P.: W branży mówi się, że także Samsung jest zainteresowany zlecaniem Amice produkcji kuchni. J.R.: Faktycznie jest taka opcja, spotykamy się w tym celu jeszcze w kwietniu w Seulu. Temat jest szeroki, trudno dzisiaj o tym mówić. Decyzja zależy od strategii, jaką Samsung przyjmie w Europie. Jeżeli zgodzą się z moją tezą, że razem możemy podbić Europę, to jesteśmy dla nich najlepszym dostawcą kuchni. Jednak dopiero będziemy mówić o inwestycjach i okaże się, czy firma podziela nasz pogląd. P.: Umowa na produkcję sprzętu pod marką Amica w zakładach należących już do Samsunga wygasa za rok. Czy zlecenie tej produkcji innej firmie może dać Amice jeszcze większe korzyści finansowe? J.R.: Wygaśnięcie umowy nie jest dla nas żadnym zagrożeniem. Powiedzieliśmy Samsungowi prosto – jeśli dostaniemy dobrą ofertę, to będziemy dalej razem pracować. Szykujemy nowe linie produktów, szukamy dostawców zastępczych, więc niezależnie od wszystkiego będziemy dalej sprzedawali pod swoją marką pralki i lodówki. Marże będą wyższe o ok. 15 proc., więc operacja jest dla nas jak najbardziej zyskowna. P.: Chodzi o firmy w Europie czy jednak raczej w Azji? J.R.: Niekoniecznie, choć żadne decyzje nie zapadły. Rozmawiamy z firmami chińskimi, których produkty już sprzedajemy – nasze przychody z tego tytułu wynoszą 140 mln zł. Czekamy ciągle na ofertę Samsunga i wtedy podejmiemy decyzję. [...] Źródło: Parkiet

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-1
reklama
reklama