Aplisens liczy na dobrą sytuację w kraju i UE

Po trzech kwartałach 2018 roku producent aparatury kontrolno-pomiarowej uzyskał 76,8 mln zł skonsolidowanych przychodów (+6% r/r). EBITDA i zysk netto wzrosły po 10%, co daje odpowiednio 19,5 mln zł i 11,9 mln zł. Najmocniej zwiększyła się sprzedaż na rynku Unii Europejskiej – ponad 18% (przychody wyniosły 17,5 mln zł). Sprzedaż w kraju osiągnęła poziom 25,1 mln zł (+7,6% r/r). Przychody z rynku WNP wyniosły 29,5 mln zł (+7,2% r/r). - W przyszłym roku sytuacja na rynku krajowym powinna być co najmniej tak dobra jak obecnie. Niewiadomą pozostaje branża energetyczna, która w tym roku rozczarowała poziomem inwestycji. Mam nadzieję, że prace modernizacyjne w energetyce ruszą w 2019 roku i przysporzą nam zamówień. Solidnego, bo około 14-proc. wzrostu oczekuję na rynku unijnym – mówi dla Parkietu Adam Żurawski, prezes Aplisensu. Niewiadomą, z uwagi na ceny ropy naftowej i niepokoje polityczne, jest zachowanie rynków wschodnich. Niemniej spółka chce utrzymać tam sprzedaż na tegorocznym poziomie. Noble Securities w niedawno opublikowanym raporcie podał, że oczekuje kontynuacji trendu wzrostowego na wszystkich kluczowych rynkach spółki, choć dynamiki będą niższe. Większych wzrostów spodziewa się w eksporcie poza UE. Rosnące przychody pozwolą efektywniej wykorzystywać potencjał produkcyjny, wpływając pozytywnie na rentowność. Biuro założyło zmniejszenie nakładów inwestycyjnych, co przy wciąż wysokim poziomie generowanej gotówki da szansę na wyższą dywidendę. Źródło: akcjonariat.pl