reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© binoculars_andres
Przemysł elektroniczny |

Co dalej z FagorMastercook?

BSH przejął wrocławskie zakłady producenta AGD, ale minie jeszcze sporo czasu, zanim znowu będzie w nich pracowało kilkaset osób.

Przedwstępna umowa sprzedaży została podpisana przez nową syndyk Annę Łukaszyn w piątek, 17 kwietnia. Wartość transakcji to 95 mln PLN, przy czym 5 mln PLN zostanie przeznaczone na odprawy dla pracowników. Podpisanie finalnej umowy sprzedaży możliwe jest już po wakacjach, a po zakończeniu transakcji rozpocznie się modernizacja oraz nowe inwestycje, na co BSH chce przeznaczyć kilkaset milionów złotych. Wrocławskie zakłady czeka przerwa produkcyjna trwająca około półtora roku. Ten czas jest potrzebny na dostosowanie fabryki do standardów obowiązujących w niemieckim koncernie, w tym wymogów jakościowych, wydajnościowych i BHP oraz przygotowania do produkcji nowych produktów marek należących do BSH. BSH w czerwcu zeszłego roku otrzymał zgodę na działalność na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i zadeklarował wówczas zatrudnienie co najmniej 300 osób we Wrocławiu. - Jednak już dziś wiadomo, że aby zrealizować plany dotyczące fabryki, zatrudnienie to powinno wynieść około 500 osób – czytamy w portalu araw.pl. Strategia BSH zakłada, że sprzęt kuchenny produkowany we Wrocławiu w ponad 90% przeznaczony byłby na eksport. - Mamy pomysł na zakłady dawnego Fagora i plan ich modernizacji oraz przywracania zatrudnienia. Inwestycja we Wrocławiu jest elementem długofalowej strategii podwojenia globalnych obrotów naszego koncernu w perspektywie do 2025 roku - mówi Konrad Pokutycki, prezes zarządu BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego. --- Źródło: araw.pl

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-2
reklama
reklama