© alexander podshivalov dreamstime.com
Przemysł elektroniczny |
Projekt polskich studentów zwyciężył w konkursie ESA
Zespół FREDE (ang. FREon Decay Experiment) z Politechniki Wrocławskiej wyśle swoją aparaturę w stratosferę, żeby zbadać, jak bardzo szkodliwy jest freon.
Jesienią tego roku z kosmodromu na kole podbiegunowym w okolicach Kiruny w Szwecji wystartuje balon BEXUS z eksperymentami studentów z czterech europejskich uniwesytetów. Będzie tam także spektroskop członków Międzywydziałowego Koła Naukowego WSAG Politechniki Wrocławskiej. Projekt FREDE zwyciężył bowiem w programie REXUS/BEXUS, organizowanym przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) we współpracy ze Szwedzką Krajową Radą ds. Przestrzeni Kosmicznej (SNSB) i Niemiecką Agencją Kosmiczną (DLR).
Dzięki spektroskopowi zostanie zbadany proces rozpadu freonu w stratosferze, a dokładniej jego szybkość nazywaną kinetyką reakcji fotochemicznej. Pomysłodawcą i opiekunem grupy studentów przygotowującej się do finału programu REXUS/BEXUS jest Jędrzej Górski.
- Tworzymy wyrafinowany, ale bardzo selektywny spektroskop. To urządzenie, które - mówiąc najprościej - pozwala określić, co unosi się w danej przestrzeni, czyli jakie cząsteczki znajdują się w badanym miejscu – mówi dla magazyny Pryzmat Politechniki Wrocławskiej Jędrzej Górski. Spektroskop będzie musiał działać w ekstremalnych warunkach (bardzo niska temperatur i ciśnienie), dlatego do opracowania urządzenia potrzebny jest interdyscyplinarny zespół, który zapewni prawidłową pracę spektroskopu na wysokości 25-30 km.
REXUS/BEXUS to program eksperymentów rakietowych i balonowych, stworzony dla studentów szkół wyższych. Razem z projektem FREDE zrealizowane zostaną norwesko-niemiecki projekt CPT-SCOPE - teleskopu cząstek kosmicznych, belgijski HACORD - wysokościowego detektora promieniowania kosmicznego z Uniwersytetu w Antwerpii oraz hiszpański projekt SPADE - zbierania danych z eksperymentów za pomocą smartfona.
---
Źródło: Politechnika Wrocławska