reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© esa_gaia
Przemysł elektroniczny |

Dwa lata Polski w ESA

Kosmiczne przetargi, misja Rosetta, utworzenie POLSA – w 2014 roku nie brakowało doniesień dotyczących wydarzeń z sektora kosmicznego.

Sektor kosmiczny stanowi źródło najbardziej innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Wykształcił produkty i usługi stanowiące podstawę rozwoju gospodarczego, przekazu informacji czy bezpieczeństwa. Budową i rozwijaniem europejskiego bogactwa technologicznego w tym zakresie zajmuje się Europejska Agencja Kosmiczna. Polska znalazła się w elitarnym gronie jej członków w listopadzie 2012 roku, stając się 20 państwem tej organizacji – przypomina PARP w specjalnym komunikacie poświęconym rocznicy wstąpienia naszego kraju do ESA. W ciągu ostatnich 12 miesięcy na portalu evertiq.pl często pojawiały się informacje z branży kosmicznej. Wiele z nich dotyczyło projektów krajowych firm na zlecenie ESA. Dzięki tym kontraktom do Polski ma wrócić większość wynoszącej niemal 30 mln EUR składki członkowskiej, którą nasz rząd co roku płaci agencji. Pierwszy konkurs projektów przemysłu kosmicznego został rozstrzygnięty 4 września 2013 roku. Umowy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) w ramach programu „Polish Industry Incentive Scheme” dotyczyły realizacji 34 projektów. Łączna wartość kontraktów wyniosła wówczas ponad 6 mln EUR. W drugim konkursie w ramach Polish Industry Incentive Scheme zgłoszono 70 wniosków, z których do wdrożenia zakwalifikowano 28 projektów o łącznej wartości ponad 5 mln EUR. Wśród beneficjentów znajdziemy wiele firm doskonale znanych Czytelnikom portalu evertiq.pl. Wymienić należy tu chociażby PIAP, Creotech, Astronikę, Adaptronikę, Sener, SIRC, SpaceForest czy Hertz Systems. W ramach projektów dla ESA pracować też będą jednostki badawcze i naukowe, takie jak: Instytut Lotnictwa, Śląskie Centrum Naukowo-Techniczne oraz Uniwersytet Adama Mickiewicza. Ale członkostwo w ESA to przecież nie tylko praca przy zaawansowanych rozwiązaniach technologicznych, lecz także udział w przełomowych dla nauki misjach. Takich jak Rosetta. Lądownik Philae europejskiej misji Rosetta w listopadzie tego roku podjął pierwsze w historii ludzkości badania geologiczne na powierzchni komety. W podłoże komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko wbił się penetrator MUPUS, którego wyjątkowe parametry mechaniczne osiągnięto dzięki metodzie inżynierii powierzchni opracowanej na Wydziale Inżynierii Materiałowej PW. Zastosowano w nim także układ scalony Rosettabis zaprojektowano w Instytucie Mikroelektroniki i Optoelektroniki PW. © ESA Wróćmy jednak jeszcze na nasze krajowe podwórko. Powstała Polska Agencja Kosmiczna, znana również pod skrótem POLSA (Polish Space Agency). Przed agencją staną liczne zadania dotyczące badań przestrzeni kosmicznej, ich wykorzystania w rozwoju technologii kosmicznych i satelitarnych oraz zastosowania ich do celów naukowych, użytkowych, przemysłowych, obronnych i bezpieczeństwa państwa. Równie istotne będą także działania promujące i rozwijające polski przemysł kosmiczny. W tym celu POLSA będzie mogła tworzyć własne laboratoria i placówki naukowe. Szacowane koszta działań agencji to 5-10 mln PLN rocznie. O ile zasadność powstania agencji nie była dyskusyjna, o tyle sporo kontrowersji wzbudziła lokalizacja POLSA, na którą zatwierdzono Gdańsk. Kosmos mocno działa na wyobraźnię i warto czasem odejść od cytowań kwot kolejnych kontraktów, więc na koniec przypomnimy film Tomasza Bagińskiego, zrealizowany na zlecenie Europejskie Agencji Kosmicznej.

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-2
reklama
reklama