© ESA
Przemysł elektroniczny |
O rozwoju przemysłu kosmicznego rozmawiano na sesji biznesowej "Przemysł kosmiczny" przeprowadzonej podczas konferencji Gospodarczy Trójkąt Weimarski. W branży kosmicznej niezwykle ważna jest współpraca nauki z biznesem, którą wesprzeć powinny specjalne programy rządowe. - Kosmos to bardzo szczególna dziedzina, w której postęp zależy od programów rządowych i międzynarodowej współpracy. Prywatny biznes nie jest w stanie sprostać samodzielnie takim wyzwaniom. By stać się poważnym partnerem musimy utworzyć krajową agencję kosmiczną - istniejące instytucje nie mają wystarczających kompetencji – portal wnp.pl cytuje Włodzimierza Lewandowskiego, głównego fizyka Międzynarodowego Biura Miar i Wag. Kontrakty polskich przedsiębiorców z ESA są warte około 5 mln EUR. Pedro Baptista, szef biura wsparcia nowych państw członkowskich oraz europejskich państw współpracujących w ESA przekonuje, że inwestycje w branżę kosmiczną, chociaż drogie, zwracają się po kilku latach przynajmniej dwukrotnie. Doświadczeni przedsiębiorcy mogą nawet osiągnąć zyski czterokrotnie wyższe od poniesionych nakładów – czytamy w portalu wnp.pl. - Przemysł kosmiczny to branża perspektywiczna, interdyscyplinarna, obejmująca m.in. takie dziedziny jak elektrotechnika, elektronika, IT, optoelektronika, systemy zasilania, nanotechnologie czy nowe materiały – mówił Michał Doligalski z firmy Hertz Systems podczas konferencji Gospodarczy Trójkąt Weimarski.
Przykładem firmy, która korzysta z wejścia Polski do ESA jest Sener. Hiszpańska Grupa Sener utworzyła oddział w Polsce w 2006 roku i zaczynała w naszym kraju od projektów w branży infrastruktury i transportu. Jednak od 2010 roku, bazując na wieloletnim doświadczeniu hiszpańskiej spółki, firma postanowiła zainwestować w rozwój sektora kosmicznego. To zaowocowało podpisaniem pierwszego kontraku z ESA w październiku zeszłego roku. Dotyczy on działań związanych z budową potencjału w zakresie projektowania i wykonania dużych struktur mechanizmów wykorzystywanych w misjach satelitarnych. Sener realizuje też drugi projekt związany z mechanizmami rozkładania paneli słonecznych.
Także Ammono, producent podłoży z azotku galu, już w lutym 2012 roku został pozytywnie oceniony przez ekspertów Europejskiej Agencji Kosmicznej. W listopadzie zeszłego roku firma poinformowała, że będzie pracować nad podłożami z przeznaczonymi do zastosowań w sektorze kosmicznym.
---
Źródło: wnp.pl
Zdjęcie: © ESA
Uczestnictwo w ESA napędza branżę kosmiczną w Polsce
Polscy przedsiębiorcy podpisali pierwsze umowy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) jesienią zeszłego roku. Firm współpracujących z ESA jest już ponad 30 i każda z nich zdobywa cenne doświadczenie, które jest podstawę do dalszych kontraktów.
O rozwoju przemysłu kosmicznego rozmawiano na sesji biznesowej "Przemysł kosmiczny" przeprowadzonej podczas konferencji Gospodarczy Trójkąt Weimarski. W branży kosmicznej niezwykle ważna jest współpraca nauki z biznesem, którą wesprzeć powinny specjalne programy rządowe. - Kosmos to bardzo szczególna dziedzina, w której postęp zależy od programów rządowych i międzynarodowej współpracy. Prywatny biznes nie jest w stanie sprostać samodzielnie takim wyzwaniom. By stać się poważnym partnerem musimy utworzyć krajową agencję kosmiczną - istniejące instytucje nie mają wystarczających kompetencji – portal wnp.pl cytuje Włodzimierza Lewandowskiego, głównego fizyka Międzynarodowego Biura Miar i Wag. Kontrakty polskich przedsiębiorców z ESA są warte około 5 mln EUR. Pedro Baptista, szef biura wsparcia nowych państw członkowskich oraz europejskich państw współpracujących w ESA przekonuje, że inwestycje w branżę kosmiczną, chociaż drogie, zwracają się po kilku latach przynajmniej dwukrotnie. Doświadczeni przedsiębiorcy mogą nawet osiągnąć zyski czterokrotnie wyższe od poniesionych nakładów – czytamy w portalu wnp.pl. - Przemysł kosmiczny to branża perspektywiczna, interdyscyplinarna, obejmująca m.in. takie dziedziny jak elektrotechnika, elektronika, IT, optoelektronika, systemy zasilania, nanotechnologie czy nowe materiały – mówił Michał Doligalski z firmy Hertz Systems podczas konferencji Gospodarczy Trójkąt Weimarski.
Przykładem firmy, która korzysta z wejścia Polski do ESA jest Sener. Hiszpańska Grupa Sener utworzyła oddział w Polsce w 2006 roku i zaczynała w naszym kraju od projektów w branży infrastruktury i transportu. Jednak od 2010 roku, bazując na wieloletnim doświadczeniu hiszpańskiej spółki, firma postanowiła zainwestować w rozwój sektora kosmicznego. To zaowocowało podpisaniem pierwszego kontraku z ESA w październiku zeszłego roku. Dotyczy on działań związanych z budową potencjału w zakresie projektowania i wykonania dużych struktur mechanizmów wykorzystywanych w misjach satelitarnych. Sener realizuje też drugi projekt związany z mechanizmami rozkładania paneli słonecznych.
Także Ammono, producent podłoży z azotku galu, już w lutym 2012 roku został pozytywnie oceniony przez ekspertów Europejskiej Agencji Kosmicznej. W listopadzie zeszłego roku firma poinformowała, że będzie pracować nad podłożami z przeznaczonymi do zastosowań w sektorze kosmicznym.
---
Źródło: wnp.pl
Zdjęcie: © ESA
