reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© alexander-podshivalov-dreamstime.com
Przemysł elektroniczny |

Sonel stawia na eksport

Wyniki za pierwsze półrocze 2013 roku nie były imponujące. Prezes Krzysztof Wieczorkowski komentuje sytuację spółki i opowiada o planach na najbliższą przyszłość.


Przypomnijmy: w pierwszym półroczu 2013 roku Sonel zanotował spadek przychodów rok do roku o 8,9%, do 21,5 mln PLN. W minionym półroczu wynik operacyjny pogorszył się o 8,6%, do 2,8 mln PLN, natomiast wynik netto – o 5,6%, do 2,7 mln PLN. Sprzedaż za pierwsze półrocze 2013 roku jednego z największych europejskich producentów mierników elektrycznych znajduje się zatem wciąż w obszarze wyznaczonym przez rezultaty z lat 2011 i 2012.- Jesteśmy przekonani, że w drugiej połowie roku zanotujemy takie wyniki finansowe, które sprawią, że rezultaty 2013 roku będą lepsze od rezultatów roku 2012 – powiedział Krzysztof Wieczorkowski, prezes zarządu Sonel SA. Prezes dodał, że spadek przychodów w I półroczu spowodowany był głównie rozstaniem się z jednym z klientów (przychody z kontraktu ok. 4 mln PLN rocznie), dla którego Sonel wykonuje usługi produkcji sprzętu elektronicznego. W Indiach nastąpiła mocna dewaluacja waluty, przez co produkty importowane stały się znacznie droższe. Sonel pozyskał jednak znaczne zlecenie eksportowe, które zostanie zafakturowane w grudniu.- Nie mogę obecnie ujawnić zbyt wiele, także o jaki kraj chodzi, ale kontrakt jest obiecujący. Produkujemy właśnie urządzenia pod specyfikację zamawiającego. Jeśli dobrze trafimy w rynek, będzie to oznaczało także znaczne zamówienia w kolejnych latach – ujawnił Wieczorkowski. Duży przetarg w Australii, w którym oferta Sonela okazała się najlepsza (rozstrzygnięcie miało nastąpić pod koniec
- Eksport w naszych przychodach zbliża się do 40% i będzie nadal rósł. Rynek polski jest już opanowany przez Sonel, nie możemy spodziewać się tu więcej niż kilku procent wzrostu rocznie. Szansa rozwojowa jest tylko w eksporcie, co zresztą konsekwentnie realizujemy. Świat jest wielki i nawet w na pierwszy rzut oka dziwnych miejscach, można robić dobry biznes. Takim rynkiem staje się dla nas na przykład Wietnam. Na przyszłość patrzymy z optymizmem – powiedział Krzysztof Wieczorkowski.
pierwszego półrocza), został odwołany z powodu gorszej sytuacji gospodarczej na tamtejszym rynku. Spółka wciąż stawia na eksport. Sonel utrzymuje duże zainteresowanie rynkiem azjatyckim. Po założeniu własnej spółki handlowej w Indiach, drugą w kolejności miała być spółka handlowa w Chinach. - Mamy na ten ruch zgodę rady nadzorczej, ze względów taktycznych jeszcze go nie wykonujemy, czekamy na określoną sytuację. Cały czas tam jednak oczywiście działamy, tylko w innej formule. Chiny w tym roku będą już rynkiem eksportowym numer dwa po Rosji – zapowiedział prezes Sonela. Do Chin spółka dostarcza zaawansowane mierniki, ponieważ standardowych urządzeń jest na miejscu dużo od lokalnych dostawców. Jednocześnie wyroby sygnowane produkcją w Europie są z natury bardziej cenione w Chinach, co pozwala na uzyskiwanie wysokich marż pomimo kosztów logistycznych. W okresie 12 miesięcy zakończonych w czerwcu 2013 r. Sonel wygenerował 6,2 mln PLN zysku netto i 6,6 mln PLN zysku operacyjnego przy 47,9 mln PLN przychodów. Czy inwestorzy mogą w takim razie liczyć na dywidendę? - Oczywiście tak. Zresztą co roku dzielimy się zyskiem z akcjonariuszami. Mamy gotówkę, generujemy dodatkową gotówkę, nie mamy zadłużenia, a inwestycje (7 mln PLN) prowadzimy w ramach skali księgowanej amortyzacji – podkreślił Wieczorkowski. --- Źródło: P&L

reklama
Załaduj więcej newsów
March 15 2024 14:25 V22.4.5-1