Opłacalność siłą napędową smart meteringu

- Propozycje polskiego rządu były ewenementem w skali Europy - mówi w studiu TVN CNBC prezes Apatora, Janusz Niedźwiecki. Rozmowa dotyczyła niedawnych decyzji polskiego rządu w sprawie inteligentnych liczników energii, których wiodącym producentem jest Apator. Rada ministrów nie zdecydowała się wprowadzić przepisów nakładających obowiązek montażu takich liczników. Zdaniem prezesa, wstrzymanie prac nad ustawą nie oznacza, że Apator będzie miał jakiekolwiek kłopoty. Dotychczas, bez dużych zamówień na inteligentne liczniki, wyniki finansowe Apatora i tak dynamicznie rosły. - Prognoza tegoroczna jest niezagrożona – ocenia Janusz Niedźwiecki. Poza tym według prezesa, coraz więcej firm energetycznych pójdzie w ślady Energi, która zdecydowała się montować takie liczniki. Brak ustawy oznacza po prostu przeniesienie kosztów wprowadzenia ich do obiegu na firmy energetyczne. Prezes Apatora zwraca uwagę na inny problem - Dla nas zdecydowanie ważniejsze jest, żeby URE wreszcie wymogło na dostawcach i odbiorcach jeden, polski standard smart meteringu. Janusz Niedźwiecki mówi też, że przy wprowadzaniu technologii smart metering oczekiwałby zwiększonego wysiłku edukacyjnego, ponieważ kwestia ta jest stosunkowo złożona, a wiele osób nie wie o pozytywnych efektach smart meteringu. Korzyści odniosą nie tylko konsumenci, ale także wytwórcy i dystrybutrzy energii – dzięki wygładzaniu szczytów zapotrzebowania na energię i możliwości lepszego zarządzania okresami wzmożonego zapotrzebowania na energię elektryczną. A zatem nie ustawy, ale czysta ekonomia, opłacalność powinny być siłą napędową smart meteringu. --- [i]Źródło: TVN CNBC P&L[/i}