Apple przeprasza chińskich klientów

Konflikt dotyczył głównie polityki gwarancyjnej Apple. Według chińskiej prasy, warunki oferowane przez spółkę z Cupertino w Chinach były o wiele gorsze niż te dotyczące klientów Apple w innych częściach świata. Chińska prasa pisała przede wszystkim o tym, że Apple wymienia zepsute części na nowe nie przedłużając gwarancji zamiast zaoferować nowy smatfon z roczną gwarancją. Firmie zarzucano chciwość, arogancję i złe traktowanie chińskich klientów. Do medialnej nagonki dołączyli nawet lokalni celebryci. Chiński rynek jest bardzo ważny dla spółki z Cupertino, odpowiada za 13% sprzedaży za 2012 rok. Szef Apple'a zdecydował się więc na publikację oficjalnych przeprosin. Tim Cook napisał, że doszło do "nieporozumień", które mogły wywołać mylne wrażenie aroganckiej postawy spółki wobec chińskich klientów. Zapewnił, że zmieni warunki naprawy smartfonów iPhone 4 i iPhone 4S. Tymczasem w samych Chinach odzywa się sporo głosów broniących Apple'a. Według tych opinii atak na amerykańską spółkę jest nieuzasadniony. Inna sprawa, że komunikat Tima Cooka dodał wiarygodności chińskim oskarżeniom. Jak twierdzi Shaun Rein z China Market Research Group w wypowiedzi dla Bloomberga, klienci, którzy są zadowoleni z usług Apple, mogą zacząć się zastanawiać, czy w zarzutach nie tkwiło jednak ziarno prawdy. --- Źródło: TechCrunch