© Evertiq
Komponenty |
ARM w wygodnej obudowie
NXP wypuszcza nowe mikrokontrolery z rdzeniami Cortex-M0, które umieszczone zostały w wygodnych w montażu (ręcznym) obudowach, lecz o zmniejszonej liczbie wyprowadzeń. Niedogodność ta jednak zostaje zrekompensowana niską ceną.
Firma NXP wypuszcza nowe 32-bitowe mikrokontrolery z rdzeniami ARM Cortex-M0, które należeć mają do serii LPC1100. Nowością są jednak obudowy, które wygodniej będzie zamontować, szczególnie hobbystom (montaż ręczny). Mowa tu bowiem o konstrukcjach oznaczonych jako: SO-20, TSSOP-20, TSSOP-28 i DIP-28. Szczegółowe oznaczenie samych mikrokontrolerów to LPC111x (x = 0,1,2,4).
W porównaniu do innych układów tej serii dostajemy niestety mniej wyprowadzeń. Jednakże NXP rekompensuje tę niedogodność oferując mikrokontrolery w niskiej cenie. Za pojedynczy mikrokontroler przyjdzie nam zapłacić kwotę od 0,49 USD przy hurtowym zamówieniu 10'000 sztuk.
Firma planuje, że dzięki takiemu podejściu i zapełnieniu tej niszy cenowej, mikrokontrolery 32-bitowe zdobędą większą popularność, tym bardziej że oferują dużo większą moc obliczeniową aniżeli układy 8-bitowe i 16-bitowe. Cechują się bardzo dobrym stosunkiem ceny do wydajności. Przekłada się to na 0,01 USD za 1 MIPS.
Wewnątrz LPC111x znajdziemy, oprócz rdzenia Cortex-M0, takie układy peryferyjne jak:
- od 4 kB SRAM,
- około 32 kB pamięci Flash,
- interfejsy SPI, UART, I2C,
- przetwornik ADC o rozdzielczości 10-bitów (5-kanałów),
- timery 16- i 32- bitowe (2),
- wewnętrzny oscylator o częstotliwości 12 MHz (dokładność około 1%),
- różne tryby uśpienia.
Sam rdzeń Cortex-M0 taktowany może być z częstotliwością do 50 MHz. Pobór energii szacowany jest na około 130 uA/MHz.