Komponenty |
MIT działa dalej – kolejna innowacja, teraz na rzecz akumulatorów Li-Air
Naukowcy z MIT ulepszyli akumulatory litowo-powietrzne, wykorzystując do tego elektrody wykonane z włókien węglowych. Dzięki temu, opracowane przez nich baterie mają większą pojemność, a także niższe są koszty ich produkcji.
Ich nowy wynalazek ma zrewolucjonizować rynek akumulatorów. Te, jakie znamy dziś, mają zadowalającą pojemność do większości zastosowań, ale szacuje się, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej. Okazuje się, że z technologii akumulatorów litowych można wycisnąć dużo więcej.
Przykładem tego mają być nowe akumulatory litowo-powietrzne opracowane przez inżynierów z MIT. Mają mieć one niemalże 4-krotnie większą pojemność, niż akumulatory litowo-jonowe, jakich obecnie używamy.
Swoje niezwykłe właściwości, akumulatory MIT, zawdzięczają za sprawą wykorzystaniu litowej anody oraz węglowo-powietrznej katody. Katoda jest specjalnie uformowana, tworząc niezwykle porowatą powierzchnię.
W stosunku do poprzedniej generacji tych akumulatorów, zaprezentowanych rok temu również przez MIT, zwiększono o 20% ich „porowatość”. Oznacza to, że mieści się w tych „szparach” znacznie więcej tlenu, który jest kluczowym składnikiem działania tych magazynów energii.
Eksperymenty na pewno będą trwać dalej, lecz już teraz, wyniki są imponujące. Może to stanowić prawdziwą rewolucję na rynku samochodów elektrycznych. Zasięg 4-krotnie większy, w granicach 400-500 km na jednym ładowaniu, zadowoli niemalże każdego.
