reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© Filmfoto / Dreamstime
Przemysł elektroniczny |

Sharp zwalnia pod Toruniem

Doniesienia o niewielkich lecz regularnych zwolnieniach w zakładzie Sharpa pojawiły się w tym tygodniu w lokalnych dziennikach.

Skala zwolnień to około 20-30 osób miesięcznie (obecnie Sharp zatrudnia około 1.000 osób). Piszą o tym między innymi Express Bydgoski oraz NaszDziennik.pl ‘Sytuacja w zakładzie jest bardzo napięta. Co miesiąc zwalnianych jest około 20 osób. W ten sposób Sharp unika zwolnień grupowych’ to cytat z portalu NaszDziennik.pl. W identycznym tonie wypowiada się Express Bydgoski. ‘Przygotowujemy się do rozmów z dyrekcją na temat przyszłości zakładu, trybu zwalniania oraz podwyżki wynagrodzeń. Po pierwsze, chcemy usłyszeć, jaka jest faktyczna sytuacja Sharpa i jak wygląda program naprawczy. Po drugie, wnioskujemy o stosowanie kryteriów socjalnych przy zwalnianiu. Dotychczas pracodawca nie brał pod uwagę np. takich sytuacji jak bycie jedynym żywicielem rodziny czy wielodzietność. Kierowano się tylko kryterium przydatności stanowisk pracy - podkreśla. Po trzecie wreszcie, musimy negocjować płace. Od stycznia wzrosło minimalne wynagrodzenie (z 1500 do 1600 zł brutto). To jest dla nas punkt wyjścia. Podwyżek sharpowcy nie mieli od dawna, były tylko tzw. regulacje’ mówi dla Expresu Bydgoskiego Beata Arbat, przewodnicząca Solidarności w zakładzie.

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
March 28 2024 10:03 V22.4.19-1
reklama
reklama