reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© VIGO System
Przemysł elektroniczny |

"Nasze detektory były na Marsie"

Spółka VIGO System jest doskonale znana na świecie z produkowanych detektorów podczerwieni wykorzystywanych do budowy różnych typów wyrafinowanych urządzeń. Prezes Mirosław Grudzień opowiada evertiq.pl o działalności ożarowskiej spółki.

- Nasza firma nie odczuwa kryzysu, znamy go tylko z telewizji mówi Mirosław Grudzień i faktycznie, spółka VIGO System od 25 lat jest obecna na rynku i zapowiada dalszy rozwój. - W tym roku zakończyliśmy nową inwestycję: budynek o powierzchni 1500 m kw. zlokalizowany w Ożarowie Mazowieckim podwaja nasze możliwości produkcyjne – informuje prezes spółki. Dodaje też, że nowe zamówienia wciąż spływają. Zatrudniająca 60 osób firma znajduje rynki zbytu przede wszystkim poza Polską: w UE, USA, Japonii czy Chinach. Grudzień zwraca uwagę na potrzebę ciągłego rozwoju. Firma prowadzi własne prace badawcze w dziedzinie fotoniki i technologii detektorów podczerwieni, także we współpracy z instytucjami naukowymi. - Nie da się rozdzielić produkcji i projektowania, jest to proces ciągły, dlatego nie stworzyliśmy w firmie odrębnego działu badań i rozwoju – stwierdza Mirosław Grudzień. - Większość prac badawczych prowadzimy sami, ale zwracamy się do naukowców, gdy nasze zasoby nie wystarczają. -/Prezes ożarowskiej spółki ocenia, że polscy naukowcy są w stanie poświęcić zaledwie 20-30% czasu na prace badawcze, resztę pochłania im dydaktyka, prace administracyjne, itp. - Projekt, który na uczelni trwa 3 lata, u mnie zajmuje 3 - 6 miesięcy – komentuje. VIGO System jest oficjalnym dostawcą NASA. Detektory wyprodukowane przez polską spółkę wykorzystuje łazik Curiosity, który prowadzi badania na Marsie.
Taki detektor jest mało fotogeniczny – opowiada Mirosław Grudzień. - Podstawka to krążek o średnicy mniejszej niż jednogroszówka. Na środku umieszczony jest detektor wielkości główki od szpilki. I chociaż wygląda niepozornie, w środku ukryta jest bardzo skomplikowana struktura warstw półprzewodnikowych.
Detektor, zależnie od typu, rejestruje promieniowanie podczerwone o długości od 2 do kilkunastu mikrometrów. Później, spektrofotometr na podstawie absorpcji promieniowania w komorze wieloprzejściowej analizuje skład badanej substancji, czyli w tym przypadku gruntu lub atmosfery Czerwonej Planety. Zanim jednak kawałek marsjańskiej skały zostanie przebadany, trzeba go odparować naświetlając silnymi impulsami laserowymi tak, by do komory trafiły pary materiału.[/i] Czy teraz zajmuje się VIGO System? - W tej chwili pracujemy na przykład nad polskim urządzeniem do wykrywania markerów chorób nowotworowych w oddechu człowieka. Jest to temat stosunkowo nowy, w związku z tym, że stosowane w nim kwantowe lasery kaskadowe (QCL) są obecne na rynku od dość niedawna, ale na pewno przyszłościowy – mówi Grudzień. Warto też wymienić projekt prowadzony z Instytutem Technologii Elektronowej poświęcony opracowaniu kwantowych laserów kaskadowych i współpracujących z nimi detektorów. Mirosław Grudzień wróży tej technologii wielkie powodzenie w przyszłości – Dzięki naszym detektorom pracującym na długości fali 2-16µm, dostosowanym do współpracy z QCL, można pozyskać mnóstwo informacji o otaczającym nas świecie. Zastosowania takich urządzeń są niezwykle szerokie począwszy od wspomnianych wcześniej aparatów do wykrywania markerów chorób nowotworowych w oddechu człowieka. W medycynie może się też przydać system laserowy do badania stanu uzębienia, który pozwala na wykrycie próchnicy na bardzo wczesnym etapie, gdy wystarcza jeszcze wyłącznie leczenie farmakologiczne. Kolejne urządzenia to analizatory substancji o niezwykle wysokiej czułości. Pozawalają wykryć jedną poszukiwaną cząstkę na trylion innych. Oczywiście odbiorcą urządzeń działających w podczerwieni jest też wojsko, coraz większe zainteresowanie wyraża polska armia, ale ich rozwojowi sprzyja także rozwój terroryzmu. Wyobraźmy sobie montowane na dworcach i lotniskach bramki, stający w nich pasażer jest odmuchiwany strumieniem powietrza. Powietrze trafia do analizatora, który jest w stanie wykryć narkotyki lub materiały wybuchowe - nieinwazyjnie, efektywnie i skutecznie w zamkniętym bagażu pasażera. W firmie do produkcji wykorzystuje się zainstalowaną w 2003 r. linię technologiczną opartą na opracowanej we własnym zakresie technologii MOCVD (Metal Organic Chemical Vapor Deposition). Linia ta służy zarówno do badań jaki produkcji detektorów. - W badaniach blisko współpracujemy z uczonymi z Wojskowej Akademii Technicznej – dodaje Mirosław Grudzień. © Foto: VIGO System

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 15 2024 11:45 V22.4.27-2
reklama
reklama